Zwierzęta u ogniska popatrzyły mniej dziko . Z większym namacalnym głodem, pragnieniem tych kilku tabletek. Dwójka nie wiedziała co zrobić w takiej dziwnej sytuacji. Poszeptali coś do siebie, przejrzeli się w próżni. -Coś się wie panie, czego chcesz?- odparł ten cały w post-narkotycznych bąblach na twarzy. |