Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-01-2013, 17:18   #193
Yzurmir
 
Yzurmir's Avatar
 
Reputacja: 1 Yzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie coś
Skąd się wzięła ta potworność? Któryż to bóg wyśnił taką bestię? A może była wyłącznie dziełem tych wypaczonych ludzi, być może istniała tylko jako efekt zetknięcia się ich wyniszczonych dusz z mroczną potęgą magii?

Jakby przesuwał się szybko wzdłuż ściany pokrytej malowidłami, widział różne wydarzenia ze swojego życia. Widział samego siebie, wówczas młodego idealistę, krytykującego przebrzydłą "magokrację" imperium. Widział czarownika, który kazał się obwozić w lektyce unoszonej przez młodych niewolników. Widział, choć nigdy tego nie widział, tylko słyszał, dzieci okaleczone w ramach eksperymentów magów krwi. Widział swojego przyjaciela, poparzonego przez czarodzieja tak, że nie dało się go rozpoznać, stopiona skóra pokrywała całą jego oślepioną twarz. Widział Noc Ognia i widział samego siebie, ukrytego pomiędzy spalonymi drzewami, mającego nadzieję, że gdy świat powstanie z popiołów, to ta zaraza ludzkości, jaką była magia, przestanie już na nim istnieć. Jednak magia przetrwała wraz z nielicznymi ludźmi, którzy przeżyli wywołany przez nią kataklizm, a teraz atakowała z najbardziej niespodziewanych stron.

Hallex patrzył na budzące mdłości monstrum, zupełnie zapomniawszy o mutantach-złodziejach, którzy go atakowali.
 
Yzurmir jest offline