Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-01-2007, 12:38   #34
Lambert
 
Reputacja: 1 Lambert jest godny podziwuLambert jest godny podziwuLambert jest godny podziwuLambert jest godny podziwuLambert jest godny podziwuLambert jest godny podziwuLambert jest godny podziwuLambert jest godny podziwuLambert jest godny podziwuLambert jest godny podziwuLambert jest godny podziwu
Zerknął w stronę budynku, wyglądającego z tej odległości na niewielki lecz dość schludny.
Gareth czasem zerkał w stronę Nansze ciekaw skąd jest i czym naprawde się zjmuje. Obserwował jej ruchy, sprężystość ciała, poruszanie się, reakcje, starając się ją ocenić, a raczej jej umiejętności.
- Hej, co z Tobą - spytał nie patrząc akurat w jej stronę - sprawiasz wrażenie zdenerwowanej lekko, masz z kimś na pieńku? Lepiej odpowiedz szczerze bo lubię wiedzieć na czym stoję i z kim się zadaję. Nie straszna mi walka ale wolę wiedzieć czy jest możliwość takowej. A zresztą nie ważne to Twoja sprawa.
Szedł dalej już nic nie mówiąc, kurz unosił się spod butów, widać że ziemia była sucha jak wiór, długo już spragniona deszczu tak jak Gareth był spragniony piwa.
 
__________________
.................................................. ....................

:D MOD ma zawsze racje :D
Lambert jest offline