Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-01-2013, 18:54   #16
Rebirth
 
Rebirth's Avatar
 
Reputacja: 1 Rebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputację
- Napad jest zbyt ryzykowny - skwitował Jack, podchodząc do lodówki i wpychając się obok Azjaty - Mały może mieć spluwę albo inne gówno - nie licząc się z prawem kolejki, wyciągnął z zakamarków lodówki karton syntetycznego mleka i odkręcił zakrętkę - Proponuję... TFUUUU - śniady płyn został wypluty błyskawicznie po tym jak kubki smakowe Jacka wyczuły gorzki smak stęchlizny i pleśni. Jego twarz skrzywiła się gdy spojrzał na termin ważności. Chrząknął siarczyście i splunął do zlewu, do którego po chwili wlał też zawartość przeterminowanego produktu. Jednocześnie na wpół ochrypłym głosem dokończył - Proponuję by Trip zwabiła go w jakieś przytulne miejsce dla dwojga, hotelik albo coś. Wtedy jeśli ma goryli, poprosi ich by zostawili jego i Trip sam na sam. Wtedy dwóch się nimi zajmie, a trzeci czekający już na miejscu i w asyście Trip weźmie decka gówniarzowi, i wszyscy zwiniemy się do bryki, nim wezwie ochronę. Ja będę asystował Trip, reszta wasza działka - Jack zakręcił kurek zlewu i odwrócił się do reszty, by poznać ich zdanie.
 
__________________
Something is coming...
Rebirth jest offline