- Wasz towarzysz - wskazała na bladego Otisa.
- Chyba jest chętny, by pilnować waszego dobytku.
Następnie zastanowiła się chwilę nad słowami niziołka, jakby próbowała uchwycić ich sens.
- Dwadzieścia na głowę? - Zapytała.
Rudi targowanie się - 29, porażka
- Nie, zdecydowanie nie. Wybaczcie, ale moim zdaniem czterdzieści złotych koron to wystarczające wynagrodzenie.