Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-01-2013, 09:18   #138
Tom Atos
 
Tom Atos's Avatar
 
Reputacja: 1 Tom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputację
Poczuł coś co można było nazwać satysfakcją połączoną z obrzydzeniem. Bardzo dziwne uczucie. Jedyne w swoim rodzaju. Jakby został skalany, pobrudzony. Dobrze wiedział skąd się wzięły orki. Wszystkie elfy wiedziały co zrobił Morgoth. To uczucie obrzydzenia, wstrętu i nienawiści, jakie czuł to Yrchów, to było największe zwycięstwo Morgotha. Tworząc orki skalał myśli elfów tymi złymi uczuciami.

Alarif otrząsnął się szybko czując jednak wciąż w ustach gorzki smak wstrętu. Lekko i cicho niczym letni powiew wiatru zsunął się z pnia i przemykając między drzewami starał się dotrzeć do sosny, gdzie ukrywał się Czarny Strażnik i gdzie pobiegła Modron.

Gdy dotarł na miejsce zobaczył dziewczynę szarpiącą się z Dongorathem. Podszedł bliżej, by być pewnym strzału i wycelował w nogę strażnika. Nie chciał go zabijać. Żywy mógł być znacznie bardziej przydatny. Jednak był niebezpiecznym człowiekiem i Alarif nie miał wątpliwości, że w razie potrzeby nie będzie mógł się zawahać go zabić.
 
Tom Atos jest offline