Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-01-2013, 21:19   #30
Wnerwik
 
Wnerwik's Avatar
 
Reputacja: 1 Wnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetny
- Niech Sigmar ma was w opiece - rzekła Elise zanim zagłębiliście się w las. Johann ze swoją nieodłączną rusznicą, oczarowany przez kobiece wdzięki William, chciwy Rudi oraz równie chciwy co niziołek, lecz bardziej rozsądny, krasnolud Skalfrag. Waleczny (ponoć) Otis pozostał pilnować witrażu i panny Magirius.

Rudi - tropienie 63, porażka

Bez problemu szliście śladem. Krew, połamane krzaki... Nawet ktoś nie znający się na tropieniu potrafiłby za nim trafić. Rzeczywiście, było to cokolwiek podejrzane. Pułapka? A może po prostu głupota?
Doświadczony tropiciel, taki jak Rudi powinien być w stanie wywnioskować po nim liczebność grupy. Prawdziwi mistrzowie potrafiliby nawet stwierdzić ilu z nich jest rannych! Niziołek mistrzem nie był, a to, że jeden z bandytów ciężko oberwał potrafiła stwierdzić nawet reszta drużyny. Nawet cyrkowiec, który o lesie wiedział tyle co z opowieści.

Po jakichś kilkuset metrach najemnicy wspięli się na niewielkie, skryte w cieniu drzew wzgórze. Od razu po wejściu nań przypadliście do ziemi - z jego szczytu dostrzegliście polanę, na której rozbito trzy namioty i rozpalono ognisko. Obok wielkiego dębu, rosnącego przy granicy z lasem, stała sporych rozmiarów klatka.
Dostrzegliście trzech mężczyzn. Jeden z nich zajmował się ogniskiem, zaś dwóch pozostałych stało na warcie. Pierwszy stał pomiędzy namiotami, a waszym wzgórzem, zaś drugi, odwrócony do was plecami, przypatrywał się przeciwległej ścianie lasu, stojąc między nią, a namiotami.
Obaj uzbrojeni byli w kusze.

Rudi - spostrzegawczość 44, porażka
William - spostrzegawczość 15, sukces

Młody cyrkowiec dostrzegł u bandytów ślady po ostatniej "bitwie". Jeden miał obwiązaną rękę, któryś lekko kuśtykał... Lekkie rany, nie powinny im za bardzo przeszkadzać w walce.
 
Wnerwik jest offline