Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-01-2013, 00:28   #30
Krognal
 
Reputacja: 1 Krognal nie jest za bardzo znanyKrognal nie jest za bardzo znanyKrognal nie jest za bardzo znany
Kurt skarcił się w duchu za swoją nadgorliwość. Przecież Atkinson nie potrzebuje niańki. Wie co robi.
- Gdzie się pchasz przed szereg staruchu? - Mruknął do wnętrza kabiny. W chwilę po tym usłyszał łoskot, krzyki i wybuchy. Przyspieszył. Dość już na dziś głupich zagrań, czas wziąć się do roboty, bo zaczyna się robić naprawdę poważnie.

Gdy przybył na miejsce, sytuacja nie wyglądała różowo. Słaba widoczność, jeden mech obalony i dwa kundle dobierające się do niego.
Drwal instynktownie uniósł broń w kierunku wznieconego kurzu i pyłu, szczelnie przysłaniającego dalszą część tunelu. Ani myślał strzelać do dwóch czworonogów tarzających się z Napoleonem. Z tej odległości za duża szansa, że oberwie ktoś jeszcze. Drugs wydał rozkaz.
Osłaniam z prawej! - Zakomunikował zaraz po nim, przemieszczając się na lepszą pozycję pod prawą ścianą tunelu. Mniej więcej po przeciwnej stronie od Brazza. Jeden z kundli dostał krótką serię w pysk. Krzepiący widok. Drugi zaczął zajadle atakować stalowy pancerz. Doświadczony żołnierz wiedział, że strzelanie w wilka teraz, może skończyć się źle nie tylko dla niego. Obniżył pozycję mecha pozwalając mu na opacie ciężaru na ugiętej kończynie opartej o podłoże przegubem w "kolanie", zupełnie jak u człowieka. Wyczekał na moment aż łeb lub cielsko mutanta oddalą się wystarczająco od leżącego. Następnie nacisnął spust by poczuć przyjemne szarpnięcie towarzyszące rozsiewaniu ołowiu.
 
Krognal jest offline