Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-01-2013, 11:23   #30
Kenny
 
Kenny's Avatar
 
Reputacja: 1 Kenny jest na bardzo dobrej drodzeKenny jest na bardzo dobrej drodzeKenny jest na bardzo dobrej drodzeKenny jest na bardzo dobrej drodzeKenny jest na bardzo dobrej drodzeKenny jest na bardzo dobrej drodzeKenny jest na bardzo dobrej drodzeKenny jest na bardzo dobrej drodzeKenny jest na bardzo dobrej drodzeKenny jest na bardzo dobrej drodzeKenny jest na bardzo dobrej drodze
Ilunor leżał nieprzytomny na środku małej polany. Jednak jego stan nie pozwalał mu załagodzić jego cierpienia. Czuł jakby coś go rozrywało, jakby coś łamało jego żebra i rozrywało skórę żeby się wydostać. Nadeszła jeszcze jedna ogromna fala bólu a po nim spokój i cisza. Nie czuł niczego.

Z tego spokoju wyrwał go krzyk a następnie metaliczny dźwięk. Otworzył oczy. Widział w okół siebie kilkanaście osób których zapach czuł już wcześniej ale pojawił się też nowy. Dobrze mu znany. Obrócił się i ujrzał potężnego półboga oraz ogromnego wilka. A więc to on był sprawcą całego tego bólu. Jego zwierzęca bestia wydarła się z jego ciała.

Ale mimo to coś go niepokoiło. Po chwili zrozumiał co to było. Kilka kroków od niego stał Rycerz śmierci który kłócił się z Elfką. To właśnie owy Rycerz budził niepokój Ilunora. Wiedział że nie tylko on niepokoi się jego obecnością, stojący na uboczu Tauren również przypatrywał się całej tej sytuacji. I

lunor złapał trochę świeżego powietrza w płuca po czym wstał i powoli podszedł do wilka. Kucną przy nim i położył rękę na jego głowie patrząc mu w oczy.
 
__________________
Odwaga to panowanie nad strachem, a nie brak strachu.
Kenny jest offline