Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-02-2013, 20:04   #26
SyskaXIII
 
SyskaXIII's Avatar
 
Reputacja: 1 SyskaXIII jest jak niezastąpione światło przewodnieSyskaXIII jest jak niezastąpione światło przewodnieSyskaXIII jest jak niezastąpione światło przewodnieSyskaXIII jest jak niezastąpione światło przewodnieSyskaXIII jest jak niezastąpione światło przewodnieSyskaXIII jest jak niezastąpione światło przewodnieSyskaXIII jest jak niezastąpione światło przewodnieSyskaXIII jest jak niezastąpione światło przewodnieSyskaXIII jest jak niezastąpione światło przewodnieSyskaXIII jest jak niezastąpione światło przewodnieSyskaXIII jest jak niezastąpione światło przewodnie
Imhol dołączył się do grupki Ibesa, całą drogę udawali starych znajomych, którzy dawno się nie widzieli. Wymyślali różne historie, które nigdy się nie zdarzyło. Szło im to niesłychanie dobrze. Było to jednak konieczne aby żaden z nich nie wpadł w kłopoty związane z bandytami. Kto by pomyślał, że za zabicie dwóch bandytów w całym mieście rozniesie się wieść i będą poszukiwani zabójcy. Jednak stało się i trzeba było jakoś to ukryć tak długo jak się tylko da a po tym uciec jak najdalej byleby nie byli ścigani.

Tak idąc ślepo za Ibesem nawet nie wiedząc dokąd zmierzają dotarli do karczmy " U Rzeźnika". Gdy dostrzeli elfa stojącego przed nią i wielkiego szczura wchodzącego przez okno nie dowierzali. Po czym rzekł do zgromadzonych.

- Albo mamy zbiorową halucynację wywołaną nie wiadomo czym albo w tej chwili przez okno wchodzi wielki szczur noszący zbroję i broń... Zanim się wrócili z zadumy towarzyszący im krasnolud i kobieta zdążyli już pobiec do tamtego pokoju aby upolować zwierza. Czymkolwiek on był.
 
__________________
"Widzieliście go ? Rycerz chędożony! Herbowy! trzy lwy w tarczy! Dwa srają, a trzeci warczy!"
SyskaXIII jest offline