Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-02-2013, 20:32   #27
Khemi
 
Khemi's Avatar
 
Reputacja: 1 Khemi wkrótce będzie znanyKhemi wkrótce będzie znanyKhemi wkrótce będzie znanyKhemi wkrótce będzie znanyKhemi wkrótce będzie znanyKhemi wkrótce będzie znanyKhemi wkrótce będzie znanyKhemi wkrótce będzie znanyKhemi wkrótce będzie znanyKhemi wkrótce będzie znanyKhemi wkrótce będzie znany
Zza drzwi dało się słyszeć odgłosy walki. Najpierw jakby coś miotnęło ciałem, które uderzyło o ścianę, a potem dziwny i piskliwy głos zażądał jakiegoś kamienia.
Stary, okryty łachmanami człek uciekł z piskiem na dół, a karczmarz przebił się czym prędzej do drzwi zza których dochodziły owe odgłosy i wyjął bogaty pęk kluczy.
- Umiesz walczyć khazadzie? - zapytał po czym wziął się za otwieranie drzwi.
- Ha! - głęboki głos Khazada zagrzmiał w korytarzu karczmy. Kowal skrzywił się też nieco jakby oburzony. Nawet, gdyby karczmarz patrzył w jego stronę pewnie nie dostrzegłby tego spod bujnej brody Khemorina.
Krasnolud szybkim ruchem wysunął młot z za pasa trzymając krótko trzon zaraz po rękojeści i jakby spuścił głownię w dół. Jak zawsze, gdy rękojeść ześlizgnęła się w mocarnej dłoni Khazada - Khemorin poczuł euforię. Niby zdawałoby się chropowaty trzon młota swobodnie prześlizgnął się w dłoni a jednakże uchwyt dłoni był tak pewny, że nigdy młot nie mógłby się wyślizgnąć bardziej, niż wprawne ramię by na to pozwoliło. Głownia młota była na wysokości kolan, gdy mocny chwyt zatrzymał ruch.
Kowal uniósł młot i drugą ręką chwycił mocno u nasady głowni. Niby mimowolnie, a jednak automatycznie głownia odwróciła się wokół własnej osi i zamiast płaskiego trzonu skierowanego w dół, jak do kucia - teraz u dołu był mocny kolec, wyglądający jak łom, czy zaczątek kilofa. Płaski trzon skierowany był ku górze, aby nadać większą siłę zamachu.

Karczmarz otworzył drzwi i pchnął je a gdy drzwi z hukiem uderzyły o ścianę - Khazad jednym skokiem znalazł się w pokoju z już wyciągniętym młotem w prawo i w tył, gotowy do zadania ciosu w kogokolwiek, lub cokolwiek zobaczyłby w pomieszczeniu.
 
__________________
Projektant wie, że osiągnął doskonałość nie wtedy, gdy nie ma już nic więcej do dodania, lecz wówczas, gdy nie ma już nic więcej do odjęcia...

Ostatnio edytowane przez Khemi : 01-02-2013 o 20:47.
Khemi jest offline