Otóż niedawno przeczytałem, że owe jesienne podejście jest pozostałością artykułować "Jesienna gawęda" mości Trzewiczka. Nie wiem, czy to prawda, ale mi taki klimat nie odpowiada, chociaż grywam oraz prowadziłem Warhammera całkiem sporo.
Jedyną właściwą kategorią ocenną sesji jest to, czy wszyscy się bawią. Jeśli gracze oraz GM się bawią to jest ok, chociażby wspomniane smoki były następujące.
Kwestia uczestników sesji.