- Sciocca ragazza - Skalfkrag aż palnął się w czoło, a na jego twarzy pojawił się wrogi wyraz. Na szczęście zanim wybuchnął i powiedział do panienki, że mogą dokończyć to co bandyci zaczęli, niziołek sprytnie odpowiedział. Krasnolud pokiwał głową. - Tak, tak. Się zapodziały... Ale to chwilowe... To jak będzie z naszą wypłatą? |