Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-01-2007, 18:43   #202
Nansze
 


Poziom Ostrzeżenia: (0%)
-Jak zaśniesz zostawię Cię na podżarcie dzikim gąsienicom- Dodała z nutą rozbawienia w głoście. Gdy poczuła, że Ivax opiera się o nią plecami i zamyka oczy, ona też zamknęła.-Może to się wydawać trochę głupie, ale nie zaszkodzi spróbować czegoś nowego-Po czym wyprostowała swoje ręce nad głową chwytając ręce Ivax'a, który mimo woli też musiał podnieść ręce nad swoją głowę.-Weź głęboki wdech 3 razy a 2,5 wydechów...Zwróć głowę ku niebu.-Po czym powiedziała coś krótkiego i niewyraźnego. A na rękach uniesionych do góry można było wyczuć lekki nacisk, jakby coś na nie usiadło. Po czym od dłoni w dół, lekko wyczuwalny ciepły strumień energii, który rozpraszał się ku dołowi ciała....i zanikał.-Pobierasz energię ze słońca w tej chwili-Powiedziała Dhal'aLila, na niezadane pytanie.
Rozłożyła ręce na boki, razem z rękoma Ivax'a. Przez moment można było poczuć lekkie zimno, które po przez dłonie przedzierało się do wnętrza ciała i tak jak wcześniej...w ciele rozpraszała się. Kolejno bardka położyła ręce na ziemi, razem z rękoma Ivax'a. Po przez dłonie od ziemi poczuć można było ciepło, które również zaczęło rozpraszać się po ciele.-1 głęboki wdech i 2 wydechy-Powiedziała bardka.-Otwórz oczy-Usiadła teraz na przeciwko Ivax'a.-Podaj mi swoje dłonie- Powiedziała, wyjmując jakąś maść o przyjemnie malinowo-lawendowym zapachu.-Gdy pobierasz namiastkę energii, którą natura dzieli się każdego ranka, musisz wsmarować tę maść w ręce-I zaczęła wmasowywać maść w dłonie Ivax'a.-Ta maść pozwala na równomierne przemieszanie się energii i nie pozwala jej tak szybko uciec z ciała-Uśmiechneła się do niego ciepło, dalej masujac jego dłonie malinowo-lawendową maścią.