Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Inne > Archiwum sesji z działu Inne
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 15-01-2007, 17:30   #201
 
Extremal's Avatar
 
Reputacja: 1 Extremal to imię znane każdemuExtremal to imię znane każdemuExtremal to imię znane każdemuExtremal to imię znane każdemuExtremal to imię znane każdemuExtremal to imię znane każdemuExtremal to imię znane każdemuExtremal to imię znane każdemuExtremal to imię znane każdemuExtremal to imię znane każdemuExtremal to imię znane każdemu
Ivax odpowiedział na jej zadziorny uśmiech, tym samym. Zaintrygowany zauważył jak wraz z nią cała natura rozpromieniała.
"-W porządku, mam nadzieję że nie spłonę żywcem " Powiedział, zdejmując kaptur z głowy, delikatnie stąpając po ziemi, tak by nie uszkodzić tak widowiskowego znaku, Ivax nie miał pojęcia co ten znak mógł przedstawiać, ale ufał ślicznie uśmiechającej się dziewczynie.
Podszedł do niej, delikatnie ukucnął, oparł się plecami do niej, skrzyżował nogi, by usiąść po turecku, i zamknął swoje oczy.

"-Mam nadzieję, że dowiem się czegoś nowego, albo przynajmniej poznam Twój sposób postrzegania świata. Jak bym usnął, przypadkiem, to wnieś mnie do środka " Dodał sarkastycznie.
 
__________________
Jednogłośną decyzją prof. biskupa Fiodora Aleksandrowicza Jelcyna, dyrektora Instytutu Badań Nad Czarami i Magią w Sankt Petersburgu nie stwierdzono w naszych sesjach błędów logicznych.
"Dwóch pancernych i Kotecek"
Extremal jest offline  
Stary 15-01-2007, 18:43   #202
Nansze
 


Poziom Ostrzeżenia: (0%)
-Jak zaśniesz zostawię Cię na podżarcie dzikim gąsienicom- Dodała z nutą rozbawienia w głoście. Gdy poczuła, że Ivax opiera się o nią plecami i zamyka oczy, ona też zamknęła.-Może to się wydawać trochę głupie, ale nie zaszkodzi spróbować czegoś nowego-Po czym wyprostowała swoje ręce nad głową chwytając ręce Ivax'a, który mimo woli też musiał podnieść ręce nad swoją głowę.-Weź głęboki wdech 3 razy a 2,5 wydechów...Zwróć głowę ku niebu.-Po czym powiedziała coś krótkiego i niewyraźnego. A na rękach uniesionych do góry można było wyczuć lekki nacisk, jakby coś na nie usiadło. Po czym od dłoni w dół, lekko wyczuwalny ciepły strumień energii, który rozpraszał się ku dołowi ciała....i zanikał.-Pobierasz energię ze słońca w tej chwili-Powiedziała Dhal'aLila, na niezadane pytanie.
Rozłożyła ręce na boki, razem z rękoma Ivax'a. Przez moment można było poczuć lekkie zimno, które po przez dłonie przedzierało się do wnętrza ciała i tak jak wcześniej...w ciele rozpraszała się. Kolejno bardka położyła ręce na ziemi, razem z rękoma Ivax'a. Po przez dłonie od ziemi poczuć można było ciepło, które również zaczęło rozpraszać się po ciele.-1 głęboki wdech i 2 wydechy-Powiedziała bardka.-Otwórz oczy-Usiadła teraz na przeciwko Ivax'a.-Podaj mi swoje dłonie- Powiedziała, wyjmując jakąś maść o przyjemnie malinowo-lawendowym zapachu.-Gdy pobierasz namiastkę energii, którą natura dzieli się każdego ranka, musisz wsmarować tę maść w ręce-I zaczęła wmasowywać maść w dłonie Ivax'a.-Ta maść pozwala na równomierne przemieszanie się energii i nie pozwala jej tak szybko uciec z ciała-Uśmiechneła się do niego ciepło, dalej masujac jego dłonie malinowo-lawendową maścią.
 
 
Stary 15-01-2007, 21:12   #203
 
Nergala's Avatar
 
Reputacja: 1 Nergala jest jak klejnot wśród skałNergala jest jak klejnot wśród skałNergala jest jak klejnot wśród skałNergala jest jak klejnot wśród skałNergala jest jak klejnot wśród skałNergala jest jak klejnot wśród skałNergala jest jak klejnot wśród skałNergala jest jak klejnot wśród skałNergala jest jak klejnot wśród skałNergala jest jak klejnot wśród skałNergala jest jak klejnot wśród skał


Blacker przysnął tak mocno, że nie usłyszał jak demonica powoli wstaje z łóżka. Wolnym krokiem udała się na korytarz. Minęła Seraphina. Mężczyzna ruszył się lekko na jej widok, ale ta szepnęła mu tylko Nic mi nie jest. Dziękuję za wrócone życie... Wiem, że to mało, ale jestem ci wdzięczna i wynagrodzę ci to... A co do twoich skrzydeł, to porozmawiamy, jak będziesz chciał. Teraz zawsze będę miała dla ciebie czas... Przeszła dalej. Doszła do drzwi gabinetu Lucjusza i nie otwierając ich zniknęła wewnątrz pokoju.
 
__________________
Sore wa... Himitsu desu ^_~
Nergala jest offline  
Stary 15-01-2007, 22:11   #204
 
Blacker's Avatar
 
Reputacja: 1 Blacker ma wspaniałą reputacjęBlacker ma wspaniałą reputacjęBlacker ma wspaniałą reputacjęBlacker ma wspaniałą reputacjęBlacker ma wspaniałą reputacjęBlacker ma wspaniałą reputacjęBlacker ma wspaniałą reputacjęBlacker ma wspaniałą reputacjęBlacker ma wspaniałą reputacjęBlacker ma wspaniałą reputacjęBlacker ma wspaniałą reputację


Blacker uchylił lekko oczy, śmiechnał się. Demonica najwyraźniej nie chciała, żeby faktem jej wyjścia ktośsię interesował. Cóż - jej prawo. Blacker podszedł do okna, wyjrzał na podwórze, skrzywił się z niesmakiem. Rytułały życia... Nigdy nie potrafił ich pojąć, były dal niego czymś conajmniej dziwnym, podchodzącym pod zniesmaczenie. A jednocześnie intrygowałyy go, ciekawiły. Przyglądał się, jak Dhal'aLila wykonuje jakieś gesty, manipulując otaczającym ją życie, rozmyślał, po czym obrócił się na pięcie i podszedł do Seraphina
- Faktycznie, ciekawe mamy tutaj... towarzystwo. Wszechstronnie uzdolniona demonka, pewny siebie łotrzyk, mago-palladyn, który rzekomo może w chwilę zniszczyć miasto, bardka władająca siłą życia, Eris, która jeszcze swoich atutów nie wyjawiła i tego sięobawiam, no i my bies oraz potężny strącony... A pomyśleć, że zamiast ratować córkę króla w tym składzie równie dobrze obalić go i przejąć królestwo dla siebie... a może to jest właśnie myśl?
 
__________________
Make a man a fire, you keep him warm for a day. Set a man on fire, you keep him warm for the rest of his life.
—Terry Pratchett
Blacker jest offline  
Stary 15-01-2007, 22:19   #205
 
Hevy's Avatar
 
Reputacja: 1 Hevy nie jest za bardzo znanyHevy nie jest za bardzo znany


Głos demonicy wybudził Seraphina z transu w którym pogłębił się myśląc o tym ożywieniu, sam przecież nie wierzył że mu się to uda. Seraphin spojrzał na wychodzącą z pokoju Naomi i powiedział Przepraszam za moją duchowa nieobecność ale zamyśliłem się. poczym uśmiechnął się i dodał Jeśli mamy o czymś rozmawiać to najlepiej teraz póki nikogo nie ma, nie chce tego mówić na forum całej drużyny.
 
__________________
pomiędzy niebem a piekłem jest królestwo pana... czyli moje...
Hevy jest offline  
Stary 15-01-2007, 23:51   #206
 
Extremal's Avatar
 
Reputacja: 1 Extremal to imię znane każdemuExtremal to imię znane każdemuExtremal to imię znane każdemuExtremal to imię znane każdemuExtremal to imię znane każdemuExtremal to imię znane każdemuExtremal to imię znane każdemuExtremal to imię znane każdemuExtremal to imię znane każdemuExtremal to imię znane każdemuExtremal to imię znane każdemu


Ivax w tym momencie, przeżywał coś co tylko słyszał z opowiadań Darkstone'a, Tzw swojego rodzaju... "Katharsis". Gdy Dhal'aLila odprawiała rytuał łowca-łotrzyk zapadł w trans, jej słowa wydawały się w tym momencie były dla niego całym światem, Ivax wiedział doskonale, iż to w skutek sił natury jego umysł odrywa się od ciała... Jednak nie robił sobie z tego tytułu żadnych problemów, potulnie wykonywał polecenia Bardki... Czuł ciepło i zimno, żadne myśli nie zaprzątały mu głowy, wyszedł z tego transu, dopiero jak zaczęła mu Dziewczyna wcierać w ręce, jakąś maść.

"- O wow... to lepsze niż ta gorzała demonów... powinniśmy codziennie to robić, może jakieś rytuały na noc znasz?" Spytał szarmancko się uśmiechając
"- Swoją drogą skąd znasz rytuał świtu życia? Tylko Paladyni potrafią w pełni wykorzystać moc, magii życia" Kontynuował już samodzielnie rozsmarowując swoje ręce i głęboko patrząc w oczy Bardce
 
__________________
Jednogłośną decyzją prof. biskupa Fiodora Aleksandrowicza Jelcyna, dyrektora Instytutu Badań Nad Czarami i Magią w Sankt Petersburgu nie stwierdzono w naszych sesjach błędów logicznych.
"Dwóch pancernych i Kotecek"
Extremal jest offline  
Stary 16-01-2007, 00:22   #207
Nansze
 


Poziom Ostrzeżenia: (0%)
Nie pozwoliła mu na samodzielne rozsmarowywanie maści.-Nie wcierasz tego jak krem tylko masujesz odpoweidnio-Powiedziałą stanowczo, dalej masujac mu dłonie. Gdy uznała, że maść jest już wystarczajaco wchłonięta przez skórę, położyła jego dłonie na swoich. Wypoweidziała jakieś melodyczne słowa, po czym można było poczyć lekkie drętwienie w koniuszkach palców.-Teraz, już jest koniec- Uśmiechnęła się zadziornie- Teraz ruszaj dłońmi, musisz je rozgrzać.-Po czym zaczęła masować swoje dłonie, aby zlikwidować te odrętwienie z palców.-Jeśli chodzi o takiego typu rytuały, to jedynie o wschodzie słońca, gdyż aura natury jest najwyraźniejsza, a natura pozwala czerpać swoją energię- Przeciągnęła się jak kotka-Skąd ja znam taki bajer?-Uśmiechneła się zadziornie-Otóż daaaaawno temu nauczyła mnie tego pewna kapłąnka ze światyni, w której praktykowali magię natury i .....noooo i się zna takie tam podstawowe rzeczy-Popatrzała się głęboko swoimi bursztynowymi oczyma w oczy Ivax'a-A powiem Ci że są rytuały natury, które odprawia się w nocy, przy pełni księzyca-Wstała, otrzepała tunikę z kurzu. Znaku już nie było. -Głodna jestem, tzreba coś wyniuchać do żarła- Popatrzała się na Ivax'a jakby miał zostać przystawką, lub zakaską do śniadania.
 
 
Stary 16-01-2007, 14:04   #208
 
Nergala's Avatar
 
Reputacja: 1 Nergala jest jak klejnot wśród skałNergala jest jak klejnot wśród skałNergala jest jak klejnot wśród skałNergala jest jak klejnot wśród skałNergala jest jak klejnot wśród skałNergala jest jak klejnot wśród skałNergala jest jak klejnot wśród skałNergala jest jak klejnot wśród skałNergala jest jak klejnot wśród skałNergala jest jak klejnot wśród skałNergala jest jak klejnot wśród skał


Demonica po chwili wróciła z gabinetu Lucjusza z czymś w rękach.
-Chodź za mną - powiedziała do Seraphina i skierowała się do zamkniętego dotychczas pokoju. Weszli do środka i Naomi odsłoniła małą kotarę, za którą były kręte schodki prowadzące do klapy. Weszliście na poddasze. Tam był stół, kilka krzeseł i komoda. Demonica usiadła na krańcu stołu i czekała na mężczyznę.
 
__________________
Sore wa... Himitsu desu ^_~
Nergala jest offline  
Stary 16-01-2007, 21:04   #209
 
Hevy's Avatar
 
Reputacja: 1 Hevy nie jest za bardzo znanyHevy nie jest za bardzo znany


Seraphin nie czekając poszedł za Naomi. Po drodze widział jak ta otwiera ukryte przejścia. Ciekawe gdzie ona idzie... Pewnie w jakieś przytulne miejsce gdzie będzie można spokojnie porozmawiać. W końcu doszli na poddasze. Demonica usiadła na stole a Seraphin na krześle obok niej. No to mamy okazję żeby odpowiedzieć sobie na parę pytań... Mów oco chciałaś zapytać.
 
__________________
pomiędzy niebem a piekłem jest królestwo pana... czyli moje...
Hevy jest offline  
Stary 16-01-2007, 22:23   #210
 
Djlarry's Avatar
 
Reputacja: 1 Djlarry ma wyłączoną reputację


Darkstone wyszedł przed Dom i zobaczył jak Dhal'aLili z Ivaxem odprawia rytuały natury słyszał o nich i czytał ale nigdy ich nie widział ale marzył o tym by spotkać kiedyś prawdziwego Druida. Podszedł do towarzyszy i powiedział „Nie myl mój przyjacielu że to są rytuały paladynów to jest magia ziemi opanowana przez magów zwanych Druidami którzy żyją zgodzie z naturą nieprawdaż Dhal'aLili??? Ja tez jestem głodny wiec co Ivax zapolujesz na cos czy zabalujemy w kuchni”- powiedział mag szarmancko się uśmiechając
 
Djlarry jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 05:38.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172