- A spróbuj mnie tknąć podczas tej revizione, cieciu - warknął krasnolud, ale też zlazł z kozła, odkładając na niego całą broń. - To ci jajca utnę i w gębę wsadzę. Ot co!
A potem, już stojąc na poboczu z bezczelnym uśmiechem przylepionym do gęby patrzył się jak strażnik obmacuje Elise.
- W krzaki idźcie, a nie tak na widoku. Porządnych obywateli gorszyć - naśmiewał się.
Ostatnio edytowane przez xeper : 08-02-2013 o 11:06.
|