Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-02-2013, 23:13   #2
Gerappa92
 
Gerappa92's Avatar
 
Reputacja: 1 Gerappa92 jest godny podziwuGerappa92 jest godny podziwuGerappa92 jest godny podziwuGerappa92 jest godny podziwuGerappa92 jest godny podziwuGerappa92 jest godny podziwuGerappa92 jest godny podziwuGerappa92 jest godny podziwuGerappa92 jest godny podziwuGerappa92 jest godny podziwuGerappa92 jest godny podziwu
Alton, z miłą chęcią pomógł znajomemu który był znajomym jego znajomego. Bo w końcu 'jeden za wszystkich a wszyscy za jednego'. A chłopak miał doprawdy kłopot nie mały. Jego ukochana była w rękach jakichś zboczonych bandytów. Trzeba było interweniować.

Akcja przebiegła szybko bo porywacze okazali się kompletnie nie przygotowani. Później w ramach rekompensaty za pomoc gnom dostał zaproszenie za ucztę. Uczta nie była głupim pomysłem. Alton uwielbiał popić i zdrowo pojeść. I tak gnom o włosach czarnych jak smoła siedział właśnie przy długiej ławie i pił duszkiem z cynowego kufla. Nogi zwisały mu z ławy i kołysały się lekko. Kiedy skończył poić się gorzkim chmielowym trunkiem, odgryzł soczysty kawałek mięsa z nogi kurczaka którą dzierżył w ręce jak królewskie berło. Powoli i ze smakiem przeżuwał kawałek mięsa i z zaciekawionymi wielkimi czarnymi oczami wpatrywał się w dziewczynę, którą wyratowali. Spojrzenie było długie i niezręczne, typowe dla jedzącego i jednocześnie myślącego Altona. Coś mu tu nie pasowało. Tylko nie był pewien co. Czy ta biesiady nie jest jakaś podejrzana czy też ten kurczak jest słabo doprawiony. Nagle z zamyślenia wyrwało go pukanie do drzwi i wywołane tym niespodziewane zamieszanie.

- Szybko, braciak.. schowaj ciała które są w piwnicy! - krzyknął właściciel domu do swojego brata bliźniaka siedzącego przy stole.

- Chcieliśmy eee.. uniknąć rozlewu krwi

- Te, Imih co robimy z tymi poprzednimi właścicielami?!

Na jego twarzy pojawił się zmieszany uśmiech. Z trudem przełknął kawałek kurczaka a potem tyrpnął łokciem Samina i przechylił się w jego stronę by do niego szepnąć.

-Najwidoczniej tym razem to ktoś nam zrobił psikusa. Od razu mi coś tu nie pasowało. - i zwinnym ruchem zsunął się z ławki - Na co czekasz? Idziesz zemną? Może wypadałoby zejść do piwnicy i dowiedzieć się o co tu właściwie chodzi? - rzucił do gnoma a po chwili zniknął pod stołem. Lawirował pomiędzy nogami i po cichutku oraz niepostrzeżenie spróbował przedostać się do piwnicy.
 
__________________
"Rzeczą ważniejszą od wiedzy jest wyobraźnia."
Albert Einstein
Gerappa92 jest offline