- Jasne, Chris. Tylko że to tutaj nie wydaje się, by wymagało naprawy czy remontu. Może trochę ogródek, bo zarośnięty lub ściany na zewnątrz, ale tutaj? Raczej by się odkurzacz przydał. Albo piwo... - puścił oko do przyjaciela i popatrzył na innych.
- A ten czarny to Montgomery. Jastrzębie kupiły go w zeszłym sezonie z Oregonu. Grać to on nie potrafi za bardzo, ale jest nie do przejścia. Twardy skurczybyk. Ale wszystko da się obejść. I jego, i te drzwi, co to o nich mówiłeś.
__________________ ...and the Dead shall walk the Earth once more
_. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : ._ |