- Samiście się prosili, pacany - warknął Skalfkrag, gdy jego próba pokojowego rozwiązania sprawy spełzły na niczym. Upuścił na ziemię plecak aby nie krępował mu ruchów i zaatakował najbliższego bandytę, który przerabiał właśnie barda na kotlet. W takim razie krasnolud postanowił zrobić ze zbira gulasz. |