Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-02-2013, 13:08   #210
Rebirth
 
Rebirth's Avatar
 
Reputacja: 1 Rebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputację
- Nikomu nie powiem przecież, tu nie ma kamer, a jeszcze zarobisz. Wszyscy pracownicy wiedzą w tym hotelu gdzie ona jest, nikt nie będzie podejrzewał ciebie - uspokoił ją Castor - Pytanie kto dostanie łatwy szmal - po chwili wyjął folię czekową i wpisał tam 4 i po chwili 5 i 0, dokładnie w tej kolejności - Stówkę dokładam za ryzyko, a właściwie jego brak, ale niech ci będzie. A teraz posłuchaj. Moja narzeczona, Lee Winstone, tak z tej rodziny Winstonów od mebli, jest jej siostrą jak można łatwo się domyślić. Przez ponad rok myślała że jej siostra nie żyje, bo jej ojczulek chciał je rozdzielić. Pomyśl tylko przez ile musiała przejść, a teraz jest jedyna w swoim rodzaju szansa na pojednanie. Lada moment Lain Winstone zniknie w kosmosie i wszystko szlag trafi. A jak będzie miała pecha, to dopadnie ją największy psychopata w Faybank któremu złamała serce i portfel. Teraz znasz już cały sekret, więc na Tobie leży odpowiedzialność za przyszłość tej znanej rodziny. Marne 450 kredytów to nic w porównaniu do tragedii jaka spotka Winstonów gdy Lain stąd wyjedzie.
Ten cały monolog miał z jednej strony ją skołować, z drugiej przejąć. Widać kobieta wahała się, i gdzieś mogła mieć uczucia. Była kobietą, a w mniemaniu Castora sporo z nich przez emocje było naiwnych. Lee była swoistym wyjątkiem, ale ta "pokojówka" raczej nie była typem inteligenta...
 
__________________
Something is coming...
Rebirth jest offline