Wątek: Erotyzm w RPG
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-01-2007, 14:06   #20
Geisha
 
Reputacja: 1 Geisha ma z czego być dumnyGeisha ma z czego być dumnyGeisha ma z czego być dumnyGeisha ma z czego być dumnyGeisha ma z czego być dumnyGeisha ma z czego być dumnyGeisha ma z czego być dumnyGeisha ma z czego być dumnyGeisha ma z czego być dumnyGeisha ma z czego być dumnyGeisha ma z czego być dumny
Miałam się w tym temacie co prawda nie wypowiadać, ale...

Więc...

Za czasów studiów przyszło mi grać w dwóch ekipach; jednej, dobrze mi znanej, w miejscu zamieszkania, oraz w drugiej, tam gdzie studiowałam, w której gracze dość często się zmieniali.

W tej pierwszej grupie (wciąż aktualnej) sesje okwiecone erotyzmem się raczej nie zdarzają. Nawet gdy pojawia się wątek erotyczny, w "decydującym momencie" Gracze "rzucają się sobie w ramiona" (czy jakoś tak, MG lepiej to formułuje), a na resztę spuszcza się kurtynę milczenia. I nikt z nas nie czuje chęci dalszego rozwodzenia się nad tą sytuacją, przechodzimy do dalszej gry. Mnie to pasuje. Ludzi, z którymi gram, znam już trochę długo i szczerze mówiąc, czułabym się nieco niezręcznie, gdybym musiała tutaj popuścić wodzy fantazji i opisywać wszystko dokładnie. Bo w końcu to moja fantazja, wywodząca się jakby nie patrzeć z mojej intymności, a nie chciałabym się tym z kimś dzielić. Zwłaszcza z kumplami. Podejrzewam, że oni też nie byliby zachwyceni, opowiadając przy mnie, co robią z takim kobiecym NP-cem. Erotyzm to delikatna materia, sprawa intymna i prywatna, a my jesteśmy już na tyle dojrzali (z dojrzałości to chyba wynika), żeby sobie na sesjach poradzić bez wgłębiania się w to. A tłumaczenie, że jeżeli odgrywa się postać, to z jej wszystkimi aspektami? Cóż... wielu innych rzeczy też się nie odgrywa, i nikt za tym nie płacze.

Moje stanowisko wynika też z innych doświadczeń. Grałam swojego czasu też z innymi ludźmi na studiach; grupa często się zmieniała, jedni się znudzili, inni przychodzili zobaczyć, co to w ogóle są te sesje RPG, jednym się to podobało, innym nie, stałych graczy było raptem cztery osoby. Szczerze mówiąc, tam było mi łatwiej się otworzyć, przy ludziach, których w sumie nie znałam było łatwiejsze podawanie jakiś pikantniejszych szczegółów, chociaż i tak nie przekraczaliśmy pewnych granic. Nie wiem, dlaczego wśród obcych czułam się swobodniejsza. Bywało nawet, że takie "bliższe związki uczuciowe" zdarzały się między Graczami, to znaczy Bohaterami Graczy. Właśnie. I tutaj powstał problem. Celowo się przejęzyczyłam. Zdarzało się, że w grze ktoś w kimś się zakochał, ktoś wybiegł spod prysznica i przebiegł nago po mieszkaniu, wzbudzając zachwyt partnera, ktoś po jakiejś libacji kogoś przytulił i się zapomnieli, ktoś kogoś próbował uwieść czy kusić dla zabawy, sytuacji całkiem sporo, i odgrywane całkiem swobodnie, czasami nawet frywolnie, chociaż i tutaj nigdy nikt granic dobrego smaku nie przekroczył. I może by było fajnie, i może bym teraz była bardziej otwarta, gdyby nie fakt, że szybko się okazało, że niektórzy trochę z trudem potrafią później przejść nad taką sceną do porządku dziennego, zostawić ją w strefie gry. Chodzi to za takim delikwentem i męczy, po sesji również. Wyobraźnia zaczyna działać, i trudno mu potem taki obraz uwodzącej Postaci oddzielić od obrazu Gracza prywatnie. I nie wiem, czy może to przez to, że byli to niedojrzali jeszcze i niedoświadczeni w RPGach gracze? W każdym razie trudno było potem odciąć mi się od takiej sesji PO sesji, o ile rozumiecie, o co mi chodzi... Dość, że cała nasza czwórka zaczęła unikać takich "zbliżeniowych" scen. Przestało nas to bawić.

Tak więc ja wolę czyste sytuacje na sesji. Czuję się wtedy bezpieczniej i swobodniej, gdy nie ma tej "iskrzącej", erotycznej otoczki. Nie pomaga mi to, nie podnieca, nie bawi. Zwłaszcza, gdy gram z osobami, które znam bardzo dobrze i widuję się z nimi na co dzień. Co prawda, jak już wspomniałam, to dojrzali ludzie i dojrzali Gracze, i nikogo z nich bym nie posądziła o mieszanie gry z rzeczywistością. Jednak mimo wszystko... wolałabym sobie darować opisy zbliżeń i tym podobnych sytuacji.
 
__________________
Oto tańczę na Twoim grobie;
Ty, który wyzwałeś mnie od Aniołów...
Geisha jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem