Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-02-2013, 22:06   #31
Yaneks
 
Yaneks's Avatar
 
Reputacja: 1 Yaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputację
Julia odsunęła ręce ze swoich oczu i uszu. Nagły przelot płonącego statku odebrał jej na chwilę możliwość działania. Wyostrzony słuch dziewczyny został nagle zaatakowany niesamowitym rykiem okrętu koszącego las dookoła siebie, a jej nieznoszący światła wzrok został obezwładniony błyskami wybuchów. W wojsku była przygotowywana do stawiania czoła niespodziewanym sytuacjom, ale błyski i huki to dobry sposób na obezwładnienie osoby o tak czułych zmysłach.
Gdy już udało jej się opanować zmysły, błyskawicznie rozejrzała się w swoim najbliższym otoczeniu. Starała się ocenić, gdzie korony drzew nadal dawały ochronę jej oczom i ułatwiały kamuflaż, a gdzie nie mogła się zapuszczać, by nie zostać oślepioną i wykrytą. Statek bez wątpienia należał do Czyścicieli, i bardzo zależało jej na odnalezieniu ocalałych pasażerów, ale nie mogła ryzykować wystawienia się wrogom, którzy mogli czyhać za każdym drzewem tego lasu. Gdy oceniała swoje możliwości ruchu, nieświadomie zacisnęła w dłoni nóż, przygotowując do ewentualnego rzutu. Wokół niej było pełno Zielonoszarych, a teraz jeszcze katastrofa statku... Ten las zdecydowanie nie był bezpieczny. Należało zachować jak największą ostrożność. Po rozejrzeniu się, Julia próbowała przebić się przez las, i podejść jak najbliżej wraku, przemieszczając się jak najciszej i, ogólnie rzecz ujmując, jak najdyskretniej.
 
Yaneks jest offline