Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-02-2013, 23:59   #99
Alaron Elessedil
 
Alaron Elessedil's Avatar
 
Reputacja: 1 Alaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputację


Wróżbitki, kazamaty pod willą, ruszający się trup. Brakowało tylko elfa na jednorożcu i wróżek robiących za lampiony.
Niemalże roześmiał się do własnych myśli. Prawdopodobieństwo wystąpienia sił nadprzyrodzonych było prawie równe zeru, a przynajmniej do niego ostro dążyło.
Jeszcze żaden naukowy eksperyment nie dowiódł istnienia bytów czy mocy przeczących prawom fizyki.

Wszystko musiało odbywać się zgodnie z prawami rzeczywistości, nie było innego wyjścia.
Od wieków ludzie nie potrafiąc wytłumaczyć rozmaitych zjawisk odwoływali się do własnej wyobraźni, by przydać światowi nieco więcej sensu.
To proste. Ludzie nie potrafili wytłumaczyć dlaczego z nieba lecą gromy, to stwierdzili, że musieli strasznie zirytować Zeusa.
Sztorm na morzu? Taka jest kara za zignorowanie Posejdona. Następny raz delikwent, jeśli przeżyje, będzie pamiętał, żeby mu gałązkę czy owoców trochę przynieść. Niech się chłop naje, to może mu się humor poprawi.

Tak było kiedyś i tak jest teraz, tylko bogowie przetransformowali się w kosmitów.
Kręgi na polu? UFO!
Kręgi na wodzie? UFO!
Kręgi wogóle? UFO!!!
Zatem i on wraz ze swoimi kolegami był UFO, bo się w życiu narysował okręgów jak mało kto. Tylko czekać jak mu czułki wyrosną.

Czasy się zmieniają. Wierzenia się zmieniają, ale mentalność ludzka już nie. Na wszystko istnieje logiczne i racjonalne wyjaśnienie, które w swej niedoskonałości ludzki umysł nie zawsze potrafi dostrzec.

Zatem maź na ścianach musiała mieć wyjaśnienie. Zbyt długi korytarz musiał mieć wyjaśnienie. Ruszający się trup też musiał mieć wyjaśnienie.

Jednak na silne przekonanie cień wątpliwości rzucała Sybilla pomimo przekonania, iż to również musi mieć własne, składne wytłumaczenie. Wilga miał jednak nieodparte wrażenie, że z każdą chwilą rzeczywistość staje się coraz mniej realna.




Nagle Sprzęgło zamknął wizjer. Wszystko miało swoje granice nawet racjonalizm. Mogła to być biedna, oszpecona, skrzywdzona przez Niemców dziewczyna, ale nie miał zamiaru tego wypuszczać.
Osobie po takich torturach mogło się pomieszać w głowie i narobić więcej problemu niż pożytku.
Przeszedł go dreszcz. Jeśli wszyscy będą tak wglądali, to szukania małej dziewczynki mogły być bardziej problematyczne niż zakładał plan.

Gdy tylko usłyszał wołanie Stryja natychmiast pobiegł w tamtym kierunku na wszelki wypadek spoglądając na zabitego Niemca.
Niemożliwe, żeby się podniósł, ale wolał jednak szybko to sprawdzić. Jeśli zwłoki nadal zwłokami pozostały, to szybko pobiegł w kierunku wskazanej przez towarzysza celi, by ją otworzyć, a następnie do celi Sybilli z takim samym planem oraz pytaniem skierowanym do obu dziewczynek czy wiedzą gdzie znajduje się rodzina "wieszczki".
 
__________________
Drogi Współgraczu, zawsze traktuję Ciebie i Twoją postać jako dwie odrębne osoby. Proszę o rewanż. Wszystko, co powstało w sesji, w niej również zostaje.
Nie jestem mojÄ… postaciÄ… i vice versa.
Alaron Elessedil jest offline