Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-02-2013, 19:13   #66
Ibes
 
Reputacja: 1 Ibes wkrótce będzie znanyIbes wkrótce będzie znanyIbes wkrótce będzie znanyIbes wkrótce będzie znanyIbes wkrótce będzie znanyIbes wkrótce będzie znanyIbes wkrótce będzie znanyIbes wkrótce będzie znanyIbes wkrótce będzie znanyIbes wkrótce będzie znanyIbes wkrótce będzie znany
Miał przeczucia. Cholernie złe przeczucia. I to już wtedy, kiedy spoglądał na te stosy ksiąg, które jakimś cudem przetrwały wszystko, co zgotował los na ten dom. Kiedy schodził na dół, przenikając coraz głębiej w ciemność, ów przeczucia tylko nieznacznie się nasiliły. Stanął w końcu w ogromnej hali, która nie za bardzo powinna tu istnieć, bardziej w jakimś krasnoludzkim mieście, albo nawet w wyobraźni szalonego dramaturga. Z trudem powstrzymał się od gwizdnięcia.
-Imhol... Czemu buszujesz po cudzych spiżarniach?- Rzucił w stronę kompana, by zaraz jego wzrok przyciągnął ów "ołtarz". W jego głowie zaroiło się od irytujących pytań, domagających się przynajmniej roboczych odpowiedzi. A potem zaczęło się robić naprawdę nieciekawie... Mag omiótł spojrzeniem zamknięte drzwi. Tajemnicze piski sprawiły, że po jego ciele przeszedł nieprzyjemny dreszcz. Wkrótce jednak się opanował.
-Co tu się dzieje?- Mruknął, bardziej do siebie, niż do elfa. Na wszelki wypadek splótł magię. Zrobił dwa kroki w stronę drzwiczek, usiłując przywołać gestem Imhola.
 
Ibes jest offline