- O cie chuj ... to teraz mam prze-je-ba-ne. - powiedział do siebie małolat. - Co tu kurwa robić ? Z tym bełtem w nodze ucieknę conajwyżej pod kolejy bełt ale tym razem w głowę, no cóż wygląda na to, że muszę sobie jakoś poradzić. CHŁOPAKI! POMÓŻTA MI! CIĘŻKO TAK KUŚTYKAĆ NA JEDNEJ NODZE!
Jednak Johan po chłopakach rudego dużo się nie spodziewał, jasne nie było im co zarzucić jeśli o to chodzi ale problem pojawia się w tym, że nie zawsze wychodzi tak jak by chcieli. Zważając na to przygotował się na ewentualne starcie z przeciwnikiem polegające na obronie lub przegadaniu oponenta.
__________________ "Widzieliście go ? Rycerz chędożony! Herbowy! trzy lwy w tarczy! Dwa srają, a trzeci warczy!" |