Ajtam dowiesz się w trakcie, po co przyśpieszać, nawet formalniedróżyną jeszcze nie jestesmy. Wy mieliście się jak poznać a jesli chodzi o Hansa to na razie trzeba czerpac z opisu. podróżnik, uzbrojony , spory plecak i tobołki - jak gdyby długo już był w podróży. Wygląda jakby radził sobie z mieczem czy łukiem ( choćby po postawie ) , ale do typowego woja to na pewno troche mu jeszcze brakuje ( choćby blizn
)
Obawiam się, że do walki to nie mamy co się śpieszyć
no chyba że trzech na jednego , hi hi.
No i mogłeś mi nie zdradzać, że jesteś ciura obozowa, teraz chcąc nie chcąc już inaczej patrzę na twoją postać, podobnie ma się rzecz z krasnoludem.
Powiem tylko - przynajmniej na razie - że niestety mamy zbliżony zakres umiejętności i zaradności. Profesje nie te same, ale podobne :P Przy nadarzającej się rozmowie, nie będę wam utrudniał rozpoznania mojej profesji, ale faktem jest, że niewiele to zmieni w naszej sytuacji. Od biedy do poważnej walki sami będziemy szukac dodatkowej siły zbrojnej