Eliasz

Przepraszam, bo faktycznie dawno nie grałem a nie chcę już edytowac posta, przy postaci oprócz plecaka, rzuca się w oczy z pewnością łuk przewieszony przez ramię i kołczan, a także miecz w pochwie przypięty do pasa
i dzięki za info dotyczące ekwipunku, zdaje się że jeszcze znaku nie wylosowałem ( i tak uwazam, to za jakies niepotrzebne badziewie... ale jesli ma to w czymś pomóc MG to coś wybiore, losowanie takich rzeczy uważam, za tak samo rozsądne jak losowanie profesji , lepiej wybrac coś co pasuje niż głowić się dlaczego mag dostał znak osiłka, lub na odwrót.

Co do panelu sesji - jesli to chodzi o wizerunki graczy u góry i szybszy dostęp do kart, to jestem za

 

Mortarel

Kset, jaką profesją grasz i jakie masz najwyższe cechy? Bo trzeci gracz to chyba goniec, a ja ciura obozowa. Pytam bo chce poznać nasze mocne strony jako drużyny.

 

Eliasz

Ajtam dowiesz się w trakcie, po co przyśpieszać, nawet formalniedróżyną jeszcze nie jestesmy. Wy mieliście się jak poznać a jesli chodzi o Hansa to na razie trzeba czerpac z opisu. podróżnik, uzbrojony , spory plecak i tobołki - jak gdyby długo już był w podróży. Wygląda jakby radził sobie z mieczem czy łukiem ( choćby po postawie ) , ale do typowego woja to na pewno troche mu jeszcze brakuje ( choćby blizn )

Obawiam się, że do walki to nie mamy co się śpieszyć no chyba że trzech na jednego , hi hi.
No i mogłeś mi nie zdradzać, że jesteś ciura obozowa, teraz chcąc nie chcąc już inaczej patrzę na twoją postać, podobnie ma się rzecz z krasnoludem.
Powiem tylko - przynajmniej na razie - że niestety mamy zbliżony zakres umiejętności i zaradności. Profesje nie te same, ale podobne :P Przy nadarzającej się rozmowie, nie będę wam utrudniał rozpoznania mojej profesji, ale faktem jest, że niewiele to zmieni w naszej sytuacji. Od biedy do poważnej walki sami będziemy szukac dodatkowej siły zbrojnej

 

Mortarel

;p Ty jako gracz znasz moją profesję, ale twoja postać mojej nie zna i tak trzeba odgrywać, co nie :P Ale podpowiedź 100% profesji jest uzbrojona, z czego z 90% to podróżnicy i niemal o każdym można powiedzieć, że radzi sobie jakoś w walce OK zobaczymy w sesji

 

Eliasz

Tyle że gdybyś mi nie powiedział, a bohater by się domyślił... to by było uznane - za domyślenie się. A teraz z góry będzie uznane za mieszanie wiedzy gracza z wiedzą bohatera :P

Swego czasu grałem halflingiem złodziejem - o czym wiedział tylko MG, oficjalnie dla graczy, jak i dla ich bohaterów byłem zielarzem. I przynajmniej nikt a priori nie musiał obawiać się o zniknięcie sakiewki.

Zresztą patrzenie na postać przez pryzmat profesji nie jest najlepsze - bo ogranicza perspektywę, owszem daje co nieco wiedzy na temat jej umiejętności i tego czym się kieruje, jednak, lepiej jak powyższe wychodzi w trakcie gry - zawsze stanowiąc swoistą niespodziankę dla innych.

Rozumiem ciekawość, ale zapewniam, jak przyjdzie co do czego - jak przyjdzie konkretna sytuacja w której będzie się trzeba czymś wykazac, to wierze, że dośc szybko ustalimy kto co potrafi i czym ma się zając. Jesli będzie taka potrzeba to włącznie z omawianiem strategii w komentarzach - ewentualnie stworzymy jakiegos wspólnego posta w docu

 

Mortarel

Żebyś się tylko nie okazał jakimś kultystą oddającym cześć mrocznym bogom. Bo już o takich pomysłach słyszałem odnośnie tej sesji.

Zgodzę się z Tobą, że reszta wyjdzie w praniu.

 

Yaneks

Panel dokleiłem.
Czekam z niecierpliwością na post trzeciego gracza

 

Eliasz

Chmmm może trzeba mu wysłać wiadomosć na priva że został przyjęty? Mi się to raz zdarzyło, że nie zerknąłem na rekrutkę i jej wyniki i zanim się połapałem niemal juz kolejka postów mnie ominęła

Nie mam jak napisać do tego gracza, bo tu chyba nie ma wyszukiwarki, zostawiam to na barkach MG. Fakt , że się nie odezwał do tej pory w komentarzach, tyylko potwierdza moje przypuszczenie...

 

Yaneks

Wysłałem PW do Svergrima, dzisiaj ma dodać swój post.
Czy życzycie sobie grania z mapkami, czy wolicie bez? Mogę ogarnąć jak to się robi i dodawać mapy np. Grunheim, mapę poznanego terenu itd. To może urozmaicić rozgrywkę, jeżeli będziecie chcieli pobawić się troszkę w "eksplorację" w stylu starych, linuxowych RPG-ów i zorientować się bardziej w okolicy.

 

Eliasz

Mapka na pewno nie zaszkodzi, w najgorszym razie zostanie zignorowana :P ale tak serio to myślę, że się przyda, choćby dla łatwiejszej orientacji w terenie. Ale spokojnie, pamiętamy, żeś zawalony robotą więc bez stresu, jak będzie to git, jak nie to tez sobie poradzimy. Ja ze swej strony chętnie poeksploatuję, jak na moją profesję przystało.