- To chyba moja szansa wywnioskował małolat widząc obecną sytuację w uliczce. Bez zastanowienia się skorzystał z opcji ucieczki, którą zaprezentowali mu inni. Wyciągnął swój mieczyk tak na wszelki wypadek gdyby był potrzebny i pokuśtykał w stronę bramy, którą otworzył przypalanka.
__________________ "Widzieliście go ? Rycerz chędożony! Herbowy! trzy lwy w tarczy! Dwa srają, a trzeci warczy!" |