Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-02-2013, 13:19   #123
wysłannik
Wiedźmołap
 
wysłannik's Avatar
 
Reputacja: 1 wysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputację
Reakcja ludzi na słowa Gustava była taka, jakiej się spodziewał. Ludzie niechętnie chcieli słuchać go, inni nie chcieli w ogóle przyjąć do wiadomości, że może mieć rację. Ludzie zaczęli szukać winnych w obliczu tej tragedii ale nie szukali ich w swoim gronie, tylko z poza niego. Miejscowi stracili sympatię do przybyszów i to przez Gustava, jednak nie czuł się winny. Na słowa Hurgana nie zareagował, bo wiedział, że jak ludzie nie będą chcieli słuchać, to i tak nie posłuchają, a jak będą się chcieli wrogo nastawić, to się nastawią. Chwilę później wyszedł z karczmy, by uniknąć złowrogich spojrzeń miejscowych.

Wędrując po wiosce natknęli się na łowce czarownic w towarzystwie swojego, jak się wydawało, przydupasa, Seth'a. Gustav nie odpowiedział na pytanie łowcy, bo też nie miał nic do dodania a lokalizacji Ust Morra nie znał, bo przecież był tam tylko raz. A do tego odpowiedział już krasnolud.

Widząc uciekający tłum przed kolejnym mutantem i zbliżającymi się do niego fanatykami Gustav chwycił za rękojeść miecza i stał wpatrując się w walkę, stał obok łowcy. Ludzi walczących z mutantem było już kilku, a kolejny kręcący się tam mógłby zaszkodzić, a do tego nie chciał ryzykować zdobyciem kolejnych ran.
 
__________________
"Inkwizycja tylko wykonuje obowiązki, jakie na nią nałożono. Strach przed nią jest zbyteczny; nienawiść do niej, to herezja." - Gabriel Angelos, Kapitan 3 Kompanii Krwawych Kruków.
wysłannik jest offline