Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-02-2013, 14:28   #16
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Komuś musiało rozum odebrać. Bez wątpienia.
Po pierwsze tym co stali jak kołki i wpatrywali się w wiedźmę, która uciekała bezkarnie razem ze swoim kochasiem-mordercą.
Po drugie strażnikom, co nie dość, że zbyt późno się zjawili, to jeszcze aresztowali nie tych, co trzeba.
Spędzenie kilku dni w lochu nie było tym, o czym Bailey mógłby marzyć zaraz po powrocie do domu. Zdecydowanie wolałby się znaleźć we własnym pokoju, na wygodnym łóżku, a nie na więziennej pryczy, ale cóż...
Nie miał zamiaru stawiać oporu.
Kopnięcie niedorozwiniętego strażnika nic na korzyść by sytuacji nie zmieniło. Lepiej było poczekać, aż wszystko zostanie wyjaśnione. Wystarczy znaleźć kogoś bardziej rozwiniętego umysłowo.
Na razie musiało mu wystarczyć to, że rodzina była żywa.
 
Kerm jest offline