Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-02-2013, 22:59   #43
sheryane
 
sheryane's Avatar
 
Reputacja: 1 sheryane jest godny podziwusheryane jest godny podziwusheryane jest godny podziwusheryane jest godny podziwusheryane jest godny podziwusheryane jest godny podziwusheryane jest godny podziwusheryane jest godny podziwusheryane jest godny podziwusheryane jest godny podziwusheryane jest godny podziwu
Alyanne ani w głowie było uciekać. To był jej lud, jej dom, co z tego że tysiące lat w przeszłości? Nie powinna obawiać się tu niczego. Niezależnie od wszystkiego była w końcu jedną z nich. Widząc jednak, że wszyscy inni bezmyślnie zgodzili się na głupi rozkaz znikąd, cóż jej pozostało? Zostać tu potem pośród nieprzytomnych - oby nie martwych - strażników i tłumaczyć się przed Azsharą? Z niej w sumie też niezła suka była... Kaldorei wiele wycierpieli przez nią. Pełna zrezygnowania i wewnętrznie rozdarta łowczyni demonów bez większego problemu odebrała strażnikowi swoje miecze.

Nie chciała nikogo zabijać, nie była morderczynią. Szybkim gestem zmieniła chwyt na broni i zamachnęła się pod kątem. Ostrze minęło twarz strażnika, a niewielki puklerz uderzył porządnie o jego skroń, by ogłuszyć i pozbawić przytomności, ale nie zabijać. Szybko zorientowała się, czy ktoś nie potrzebuje pomocy i wtedy dostrzegła Illidana.

A więc była to jego sprawka? Cholernego maga z przerostem ambicji, który sprowadzi zagładę na Kalimdor? Najwyraźniej nie panował nad tym, co wezwał. Prostak. A niby taki ważny, taki wspaniały... Skrzywiła się i całą siłą powoli powstrzymała od rzucenia się na niego.
~ A żeby cię to cholerstwo zabiło. ~ życzyła mu w duchu.
Kompletnie nie rozumiała jego postępowania. Najpierw niczym obrażone dziecko ucieka schować się w jakiejś ciemnej norze, bo mu zabawek nie dali, a potem wspaniałomyślnie ratuje przybyszów z rąk własnego ludu?
- Opanuj się, Stormrage! - warknęła, zasłaniając się mieczami i przybierając obronną postawę.
 
__________________
“Tu deviens responsable pour toujours de ce que tu as apprivoisé.”
sheryane jest offline