Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-01-2007, 00:44   #33
Cep
Banned
 
Reputacja: 1 Cep nie jest za bardzo znany
Ludwig, rozpędzony niczym torpeda U-bota, wyłożył się na cmentarne klepisko pod wpływem zdradzieckiego rzutu kałaszem. Przeorał czachą dobre półtora metra twardej, cmentarnej gleby zatrzymując się o włos od kamiennej płaszczyzny jednego z nagrobków. Leżąc na wznak odmówił krótką, dziękczynną litanię do Wotana. Po dłuższej chwili chwiejnie wrócił do pionu, parskając i klnąc siarczyście. Otrzepał grudy ziemi z zapaskudzonego munduru. Przy nieodzownym czyszczeniu posypała się kolejna lawina przekleństw skierowanych na ruska, jego rodzinę, jego znajomych i wszystkich innych którzy się napatoczyli. Poprawił przydużą czapkę SS, po czym wrócił pewnym krokiem po zdobyczną broń. Po krótkich oględzinach przeładował kałacha i zaczął przeczesywać cmentarz w poszukiwaniu dogodnego celu na którym mógłby go wypróbować. Jego wzrok przykuł dziwny przebieraniec... Przypomniał mu cyganów, których likwidował razem z Hansem, podczas czystki cyrkowców. Miał wtedy niezły ubaw i na myśl o tamtych czasach mogłaby mu stanąć łezka w oku... gdyby jeszcze potrafił płakać. Rozochocony, w bojowym nastroju krzyknął zaczepnie w kierunku cygańskiego bękarta "Halt! Hände hoch!"
 
Cep jest offline