Podchodzę do baru i mówię do barmana. Kielich najlepszego, czego tu macie. Szybko!
Po czym rozglądam się w poszukiwaniu jakkiegoś wolnego miejsca.
__________________ Smoki są jak autobusy... Czekasz na nie latami, a nagle zjawiają się dwa...
--------------------------------------------
Nie martwcie się! Żółw Moryc uratuje was przed zagładą!
--------------------------------------------
w00t!! w00t!! |