Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-02-2013, 13:42   #36
Rahaela
 
Rahaela's Avatar
 
Reputacja: 1 Rahaela ma wspaniałą reputacjęRahaela ma wspaniałą reputacjęRahaela ma wspaniałą reputacjęRahaela ma wspaniałą reputacjęRahaela ma wspaniałą reputacjęRahaela ma wspaniałą reputacjęRahaela ma wspaniałą reputacjęRahaela ma wspaniałą reputacjęRahaela ma wspaniałą reputacjęRahaela ma wspaniałą reputacjęRahaela ma wspaniałą reputację
Polana

Dorminger we wraku znalazł nie tylko apteczkę, ale i nieprzytomną sierżant. Złapał ją pod pachy i wraz z apteczką wyniósł na polanę. Po wstępnych przepytywaniach Czyściciela Neo i skrawkowych odpowiedziach, nadszedł czas, aby pomóc Feniksowi. Przeszkodą był kawał stali wbity w niego na wylot. Cięcie piłą mechaniczną byłoby skuteczne, ale krwotok byłby nie do zatamowania. W końcu dogadano się, że Nyio spróbuje użyć swojej mocy, aby podnieść żelastwo pod takim samym kątem pod jakim zostało wbite. Dorminger zaaplikował Alekkio przeciwbólowe stymulanty i podał Arvelice dodatkowe opatrunki. Feniks miał duże szanse na wyzdrowienie o ile nie wykrwawi się zaraz po wyciągnięciu żelastwa. Nyio w tym czasie koncentrował się zbierając pokłady mocy, wysunął przed siebie rękę i poczuł w umyśle jak powiększonymi dłońmi łapie mentalnie kawał skrzydła i go wyciąga z ciała kolegi. Arvelica i Dorminger byli zmuszeni przetrzymać wijącego się i krzyczącego z bólu Alekkio. Nyio zdążył wyjąć cały metal i przesunąć na bok, gdy ciężka seria z karabinu gruchnęła o metal i zdekoncentrowała go. Żelastwo gruchnęło o ziemie tworząc prowizoryczną osłonę. Zza krzaków rozległy się kolejne serie z karabinów, które świstały nad głowami Czyścicieli. Z oddali dało się słychać orkowe okrzyki wojenne: Złoić różowych! Rozbryzzzghać wnęętrzchnooochy!

Julia

Dziewczyna przypatrywała się z bezpiecznej odległości jak grupa żołnierzy opatruje towarzysza. Nagle padły strzały i zostali przyszpileni do ziemi seriami z karabinów. Wśród drzew i zarośli wyłoniło się czterech orków z wielkim karabinami.
 
Rahaela jest offline