Dzięki za złote rady, na pewno się przydadzą
Co do rady 3 - Niestety zakładam, że gdybym dał im przedmiot do podzielenia między siebie, to byłyby 2 możliwe scenariusze. Jeden, gdy wszyscy są zgodni, że ma go dostać jakaś osoba, bo reszcie to się do niczego nie przyda. Drugi, gdzie wywiąże się kłótnia i będę musiał interweniować, tłumacząc im jak mają podzielić, zastanowić się, kto najlepiej skorzysta, kto najwięcej zrobił aby to zdobyć itp.
A co do rady 4 - Nie muszę się spotykać, bo wszystkie ich skargi na mnie, lub sesje (niestety prywatne też, ale to inna sprawa) przekazuje mi kumpel, nie wiem czy za ich wiedzą, czy nie, bynajmniej go o to nie proszę, tak samo wychodzi jak rozmawiamy. Nie spotykam się z wszystkimi też z tego powodu, że... Nie bardzo lubię jednego z nich jako człowieka, a drugi jest irytujący... Ogólnie to ich jest 3, mają po jednej postaci i pozwoliłem im poprowadzić razem kapłana, bo wcześniej gdy jeden grał paladynem, to wszyscy umierali. Ogólnie rzeczywiście nie są zbyt sprytni, ani dojrzali. No cóż, w wakacje mam o wiele lepszą ekipę, ale jak to się mówi - darowanemu koniowi się w zęby nie zagląda
