Sorka że ostatnio nie dawałem znaków życia. Trochę a głowię miałem, sami rozumiecie.
Krasnolud jeszcze żyję więc nie będę poddawał się za w czasu. Aczkolwiek jeśli w końcu umrze nie popłaczę się w poduszkę. Mam już pomysł na kolejną postać
PS.: Widzę że diablica lubi gadać.. jak to baba