Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-02-2013, 16:54   #35
Aeshadiv
 
Aeshadiv's Avatar
 
Reputacja: 1 Aeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputację
Lenard totalnie nie znał sięna helikopterach. Jedyna styczność jaką z nimi miał na żywo, to te transportujące ciężkorannych. Macha to śmigłami, lata... komu potrzeba więcej wiedzy na ich temat? No dobra, jak pieprznie o ziemię to może wynuchnąć. Ta informacja też czasem może się przydać. Osobiście Piotr był za tym, aby ostrożnie przyjrzeć się miejscu wypadku przez jego lunetę, ale Kruk był chyba innego zdania. Pieprzone zasady honorowe... po co to komu?

Medyk miał rację. Trzeba było się nieco wstrzymać. Lecące w ich stronę pociski wywołały “delikatny” dyskomfort u Lenarda. Młody medyk zerknął na Kruka i podniósł dłoń do góry, a następnie machnął dwa razy w lewą stronę. Uderzył się delikatnie w pierś, tak aby nie wydawać żadnych dźwięków. Wojskowy prawdopodobnie zrozumiał.

Gąszcz traw i krzaków dobrze maskował. Niestety mierne umiejetności Piotra mogły psuć cały efekt. Nie wiedział czy jest widoczny czy nie. Jedyne co mu pozostało to znaleźć dogodne miejsce do obserwacji i ewentualnego ostrzału. Miał na pewno większy zasięg niż Kruk. Cofnął się też nieco.
~ Wyżej i od boku... nieco do tyłu. nie mam zamiaru tutaj ryzykować oberwaniem... mnie nikt nie opatrzy jak dostanę z jakiegoś kałasza... - mówił sobie w duchu.
 
Aeshadiv jest offline