Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-02-2013, 21:45   #82
echidna
 
echidna's Avatar
 
Reputacja: 1 echidna to imię znane każdemuechidna to imię znane każdemuechidna to imię znane każdemuechidna to imię znane każdemuechidna to imię znane każdemuechidna to imię znane każdemuechidna to imię znane każdemuechidna to imię znane każdemuechidna to imię znane każdemuechidna to imię znane każdemuechidna to imię znane każdemu
Gdy pojawił się William, Margaret zamknęła oczy. Właściwie to kurczowo zacisnęła powieki mając nadzieję, że to wystarczy, by bańka mydlana, jaką była ta iluzja, pękła. Magini podświadomie wyczuła, że już po wszystkim. Ostrożnie otworzyła jedno oko, a przekonawszy się, że znów jest w jaskini, także i drugie.

Rozejrzała się uważnie. Wszystko wyglądało tak, jak zapamiętała, łącznie z trupio bladym obliczem Asury. Mimo to jakaś maleńka cząstka niej nie chciała uwierzyć, że to już koniec, że iluzja nie była wielopoziomowa. Byłaby w tym swego rodzaju finezja, a tak…

Zanim jednak zdążyła obmyślić plan zdemaskowania kolejnej iluzji, padł strzał. Choć od wystrzału do trafienia mijają zaledwie sekundy, Margaret zdawało się, jakby rozciągnęły się w wieczność. Dostrzegła rękę dzierżącą pistolet wycelowany w jej pierś i grymas gniewu na twarzy strzelca. Gdy pocisk szybował w jej kierunku, każda komórka jej ciała krzyczała w sprzeciwie. Oczy rozwarły się szeroko, serce tłukło się jak oszalałe. Wstrzymała oddech, jak by napięcie mięśni miało w tej sytuacji cokolwiek zmienić. Pocisk jednak nie dosięgnął jej. Jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, nagle zmienił tor lotu, by ostatecznie wbić się w sklepienie jaskini.

Dopiero wtedy Verbena pozwoliła sobie na oddech. Dopiero wtedy z jej ust wydał się zduszony jęk, a na twarzy pojawiła się ulga.
- Czyś ty postradał zmysły? – krzyknęła oskarżycielsko wymierzając palec w sir Rogera, zupełnie przy tym ignorując fakt iż popełniła faux-pas zwracając się do niego per „ty”.
 
__________________
W każdej kobiecie drzemie wiedźma, trzeba ją tylko w sobie odkryć.

Ostatnio edytowane przez echidna : 04-03-2013 o 21:11.
echidna jest offline