Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-02-2013, 10:08   #109
dzemeuksis
 
dzemeuksis's Avatar
 
Reputacja: 1 dzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputację
Żeby nie dublować zdobywanej wiedzy Rondon skupił się na faunie. Ogólnie zdawała się być podobna do takiej, którą pamiętał ze swojego świata i podobnie zróżnicowana w zależności od panującego w danym rejonie klimatu. Widział też wiele ilustracji przedstawiających fantastyczne istoty, jednak nie wiedział, ile mają wspólnego z rzeczywistością. Ani konsultacje językowe z Arim, ani merytoryczne z Puchaczem, który pytania kwitował najczęściej bezradnym wzruszeniem ramion, nie przynosiły rozstrzygnięcia. Niemniej starał się dowiedzieć jak najwięcej o nieznanych stworzeniach mogących stanowić poważne zagrożenie.

O żywotrupach dowiedział się, że są powolne, ale niesamowicie wytrzymałe i całkowicie niewrażliwe na ból. Wiedzione jakimś szóstym zmysłem niezmordowanie podążają w kierunku osoby, która pozbawiła ich życia lub jest w znaczący sposób za to odpowiedzialna. Nie spoczną, póki nie dokonają pomsty a potem wałęsają się bez celu pożerając mózgi nieostrożnych podróżnych. Jedynym znanym sposobem pokonania żywotrupa jest rozczłonkowanie go i spalenie na popiół. Do pierwszego potrzeba dużo siły i odpowiedniego narzędzia zaś do drugiego w zasadzie potrzebny jest piec, bo członki wrzucone do ogniska wytaczają się z niego, gasną i dążą do ponownego połączenia.

Wszystko to opowiedział Rondon przyjaciołom, nim... przestał się odzywać. W jego imieniu przemówił Zmyślny, który oznajmił, że Rondon nie może się odnaleźć po ostatnich wydarzeniach, że jedyne, czego teraz potrzebuje to cisza, spokój i skupienie się na powtarzalnych czynnościach i że w związku z tym pozostanie w klasztorze, co już bez wątpienia postanowione, bowiem przybysz złożył śluby milczenia i od teraz będzie znany, jako brat Turkus. Gwardian powiedział, że zgodził się na to tylko ze względu na szczerość, jaką Rondon okazał demaskując drużynę na początku wizyty w klasztorze.
 
dzemeuksis jest offline