- Co się dzieje - zaczęła wychodząc ze swojej kapsuły. Przeciągnęła się - jak wszystkie niezawodne cuda techniki - powiedziała ze sztuczna ekscytacją - i to zawiodło. Ach, wybaczcie, to pytanie nie było chyba skierowane do mnie - dodała głosem słodkiej idiotki przeczesując palcami czarne, sięgające ramion włosy. Zerknęła przelotnie na mężczyznę, którego mięśnie były wyraźnie widoczne pod cienkim kombinezonem. - A tak na serio - odezwała się już zupełnie normalnym tonem - pani doktor - wtrąciła trochę złośliwie - co się stało? - spytała spoglądając na faceta miotanego histerią. Za chwile wróciła wzrokiem do rudowłosej.
__________________ "You may say that I'm a dreamer
But I'm not the only one"
Ostatnio edytowane przez Vivianne : 03-03-2013 o 20:43.
|