Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-03-2013, 20:53   #49
Aeshadiv
 
Aeshadiv's Avatar
 
Reputacja: 1 Aeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputację
Aeshadiv widząc krew tryskającą z otwieranych przez jego topór ran uśmiechnął się. Oddychał głęboko. Jakby z każdą kroplą krwi do jego ciała przybywała moc. W sumie to tak właśnie się działo. Kolejne rany pokrywał szron, mróz, którego nawet gorąca czerwona ciecz wyciekająca z żył nie była w stanie stopić. Runy błyskały złowrogo. On cały czas rozkoszował się widokiem siły jego zaklętego ducha.
Gdy strażnik upuścił topór krwawy elf podniósł swój oręż momentalnie.
- Obdan! Trzymaj się blisko mnie. Spróbuję nas osłonić przed tym wiatrem magii. - zakrzyknął do taurena.
Chwilę później dwójkę otoczyła błyszcząca na zielono aura, która miała na celu wchłanianie kolejnej energii magicznej. Co się z nią działo...? Haha...
 
Aeshadiv jest offline