Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-01-2007, 09:21   #35
Bortasz
 
Reputacja: 1 Bortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputację
Ale ja nie zaczynam strzelać pierwszy. A i tak pierwszą mą "Ofiarą" był diler sprzedając narkotyki wśród studentów. Co do zmiany zarobków z Przestępstw na Emeryturę dobry pomysł z tym że tracę w tedy wadę Wrogowie i spada mi Wysportowanie i Siła woli (oba o 1) Więc już raczej że pierwsze dwie mam z Emerytury a dwie następne z przestępców. I wrogowie zostają. Z resztą pod twoim wpływem mogę nie zabijać. Ale będę musiał mieć naprawdę dobry powód by nie przetrącić karku draniowi co 13latkowi daje Amfetaminę. Wystarczy że zniszczę narkotyk i zabiorę szmal a jego koledzy się nim zajmą. Jednak zaznaczam że powód musi być dobry. Z szacunku do ciebie jako osoby starszej (Ja wciąż podchodzę jakbym nie miał trzydziestki) Mogę nie zabijać dilerów z okolic i na mieście szukać ofiar jednak przed zabiciem grubszej ryby mnie to nie powstrzyma.

Jako odznaczony weteran z 62 latami na karku i wypadnięciem z obiegu na 35 lat nie wiem nic. Moje wiedza pochodziła z przed Wietnamu ja ledwo co Uwierzyłem że niema już komunistów! Przez 35 lat się pozmieniało. Procedury i zasady się zbyt pozmieniały. Ludzie którzy mnie znali są już na emeryturze, jeżeli nie zmarli. Byłem zwykłym farmerem który trawił na wojnę. Jedynie gdzie mogę znaleźć towarzyszy broni to zjazd kombatantów. I w tedy widzę jak jeden kaszle drugi kuleje trzeci nie pamięta jak się nazywa. Pamiętaj Ja W wieku 21 lat z Farmy trafiłem na wojnę 6 lat na wojnie czyli w wieku 27 lat zamieniam się w roślinkę i dodajemy 35 lat jest 2004 i się budzę z ciszy. Przez trzy lata jednocześnie uczę się żyć na nowo w zmienionych czasach i szukam przeszłości. Mój dowódca leży w Arlington. Tak jak wszyscy pozostali z oddziału. A ci jeszcze starsi stopniem są też jeszcze starsi wiekiem więc znowu mniejsza szansa na znajomości czy kontakty. Jedyne co mi pozostało to umiejętności walki i przetrwania w dżungli.
Z wymienionych umiejętności nie mam Autorytetu i etykiety plus przebiegłości.

Jestem wciąż mocno zagubiony i się zastanawiam jakim sposobem ten student z pod 4 ukradł ten super komputer z Nasa. Ja nawet prowadzić samochodu nie umiem. A to że przebywam z tobą i studentami, (Dla których jestem staruszkiem z wielkim kompleksem Kombatanta który szkolnym sportowcom potrafi czasem dopiec) mi pomaga i coraz rzadziej mi się zdarza pytać o oczywiste rzeczy w stylu jak działa mikrofalówka czy jak obsługiwać tę komórkę.

A wtrącaj się śmiało jak teraz to doszlifujemy to się skupimy w sesji na zadaniach a nie na kłótniach, chodzi pewnikiem i tak będziemy się kłócić.
 
__________________
Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - w błędzie trwać.— Cyceron
Mędrzec jest mędrcem tylko dlatego, że kocha. Zaś głupiec jest głupcem, bo wydaje mu się, że miłość zrozumiał.— Paulo Coelho
Bortasz jest offline