Balbinus – ŻYW +4
Faro – US (-40) 47, porażka
-
Sami tego chcieliście – odkrzyknął Narib śledząc tor lotu wystrzelonej przez Fabiusa strzały. Pocisk wyleciał wysoko w górę i niegroźnie opadł, wbijając się kilka metrów od grupy jeźdźców, pośród których widać było wyraźne poruszenie. Jarl zeskoczył z konia, za jego przykładem poszli relhadzcy wojownicy. W siodłach pozostali Thoer, mały człowieczek i Narib.
Balbinus – splatanie 27, sukces! Poziom mocy – 3+2+10+3=18, sukces! Skaza – 78 (PS 79), porażka; Obrażenia 1+2=3
Gdy tylko mag skończył wypowiadać słowa zaklęcia, powietrze nad grupą najemników rozżarzyło się i zaczęło falować z gorąca. Po chwili znikąd pojawiły się pierwsze języki ognia, które szybko zaczęły rosnąć, tworząc powiewającą na wietrze zasłonę. Sam mag był wyraźnie z siebie zadowolony, udało mu się rzucić silne zaklęcie i niezbyt odczuł wpływ Skazy. Jedynie ręce paliły go w miejscach, gdzie pojawiły się bąble.
Jeździectwo – Narib 30, sukces! Seto – 28, sukces! Thoer – 74, porażka
Naribowi i drugiemu z jeźdźców udało się zapanować nad przestraszonymi nagłym pojawieniem się płomieni wierzchowcami. Thoer miał mniej szczęścia. Jego koń zerwał się do galopu i nic nie robiąc sobie z starań jeźdźca, odbiegł w step. Pozostałe konie rozbiegły się w panice.
Relhad 1 – Obrażenia 3+8-4=7
Relhad 2 – Obrażenia 3+3-3=0
Relhad 3 – Obrażenia 3+6-4=5
Seto – Obrażenia 3+6-3=6
Jarl – Obrażenia 3+1-4=0
Płomienie spowiły spieszonych Relhadów. Wszyscy czterej przez chwilę zasłonięci byli przez szalejący ogień. Mimo dużej odległości słychać było krzyki przypiekanych żywcem ludzi. Ale po chwili z płomieni wychynął jedynie osmalony Jœrn Jœrnsonn. Zaraz za nim pojawił się kolejny wojownik, który nie sprawiał wrażenia rannego. Pozostałych dwóch wypadło z płomieni w palących się ubraniach i z zapałem zabrało się za gaszenie ognia. Ich ręce i twarze pokrywały bąble i złuszczona skóra.
-
Jœrnsonn! – wrzasnął jarl i wymachując toporem popędził w kierunku przegradzających drogę legionistów. Jego dwaj ludzi pognali za nim wyjąc i potrząsając toporami. Przypalony setonita opanował konia i odgalopował w lewo. Narib powtórzył jego manewr z prawej strony. Jeźdźcy prawdopodobnie zamierzali oflankować grupę.
Legioniści nie poruszyli się. Czekali z przygotowanymi do rzutu pila i tarczami opartymi o ziemię. Sygnałem do ataku miał być rozkaz wydany przez Regiusa, który cały czas obserwował zbliżających się szybko, oszalałych Relhadów. Powoli uniósł w górę rękę, w której trzymał gladius...
Centaur Sokracjan, towarzyszący grupie od momentu, kiedy go uratowali w lesie mocniej chwycił włócznię i pogalopował w kierunku zbliżającego się setonity.
Eyjolf – Poziom mocy 1+8+5=14, sukces! Skaza 31, sukces! Obrażenia 2
Relhadzki mag zrzucił z siebie okrywającą go szatę i szybkim cięciem upuścił nieco krwi. Niechybnie był to znak, że będzie czarował. Runy na jego ciele zaświeciły się na czerwono, gdy szeptem inkantował zaklęcie czerpiąc moc z Osnowy. Jego dłonie wydłużyły się i sczerniały, przybierając wygląd potężnych łap wyposażonych w długie, kilkucalowe stalowe pazury. Relhad machnął nimi, a próbę przecinając powietrze. Najwyraźniej był zadowolony z efektu, gdyż uśmiechnął się.
-
Moja krew – mruknął wskazując olbrzymim pazurem na biegnących. –
Nie powinni się tu pchać... Naim – US 31, sukces! Obrażenia 4+4-3=5
Schowany za krzakami Rusanamani wziął na cel zbliżającego się pobratymca. Strzała wyleciała w kierunku Nariba trafiając go w głowę. Jeździec zawył z bólu, gdy krew trysnęła spod ubrudzonego turbanu. Zatrzymał się niemal natychmiast, skręcając w kierunku Naima, który teraz zauważył, że jeździec trzyma w ręku łuk.
Faro – US 48, sukces! Obrażenia 4+3-4=3 Faro – US 58 (PS 36), sukces! Obrażenia 4+3-3=4
Markus – US 22, sukces! Obrażenia 3+2-5=0
Castor – US 23, sukces! Obrażenia 2+2-4=0
Varro – US 57, porażka
Abdul – US 56 (PS 41), porażka
-
Teraz! – krzyknął Regius i legioniści cisnęli swoje oszczepy. Do salwy dołączyli Faro i Abdul. Grad pocisków spadł na szarżujących Relhadów, nieco osłabiając ich zapał do walki. Ale tylko strzały Fabiusa zraniły przeciwników. Jedna wbiła się w nogę jarla, druga ugrzęzła tuż poniżej obojczyka wojownika z północy.
Narib – US 7, sukces! Obrażenia 8+3-4-1=6
Narib wystrzelił ku Naimowi. Strzała przeleciała krótki dystans i ugrzęzła w ciele Rusanamani. Na szczęście dla niego, skórzana zbroja nieco osłabiła impet uderzenia.
-
Zaraz Cię zabiję! – krzyknął Narib i popędził konia w kierunku Naima.
Setonita – US 72, porażka
Sokracjan – WW 48, porażka
Pędzący setonita wystrzelił w kierunku zbliżającego się do niego centaura, ale galop konia wytrącił go z równowagi. Strzała przeszła wysoko nad głową Sokracjana. Centaur zbliżył się i zaatakował jeźdźca włócznią. Setonita jednak zgrabnym manewrem zszedł z linii ciosu.