Zaznaczyłem opcję przedostatnią. Lubie te czasy i lubię Świat Mroku, ale na myśl o wampirach wymiotuję
Preferowałbym:
1) Duchowieństwo i rycerstwo w roli łowców, może i jakiegoś smoka by się usiekło.
2) Futrzaki w roli hardkorowych łowców, latanie po lasach i obrzeżach miast.
3) Magów siedzących w jakiejś wieży i starających się wywróżyć z fusów czy królewna nadal jest dziewicą.
4) W crossover też bym zagrał, gdybyś czuł się na siłach.