Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-03-2013, 23:30   #12
Dhratlach
 
Dhratlach's Avatar
 
Reputacja: 1 Dhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputację
Uśmiechnąłem się patrząc na ciała w wodzie. Może nie był to miły widok, na pewno nie, ale jakoś mnie nie ruszał. Tylko ten samotny fakt wyobrażenia cierpienia tonącego człowieka... szkoda tylko, że skutek był śmiertelny. Jak mawiał kuzyn pracujący w prosektorium: Oprawa topielca to najgorsze co może się trafić. Jednak, te topielce potonęły w czasie apokalipsy, pasażerowie statków i inni nieszczęśnicy. Można by było się obłowić na fantach które mieli przy sobie, ale myśl o tym żeby się w nich babrać i najpewniej coś złapać, nie mówiąc już o tym, że mogło się w nich coś zalęgnąć była co najmniej... niesmaczna. Pomoc przy trupach... jak nie będzie naprawdę nic innego. Trzeba szanować własne zdrowie, tym bardziej, że nie miałem ani rękawic, ani maski, ani ubrania na zmianę...

Nie ważne, czy było to miasto czy nie. Czy byli w pobliżu Mastyfi czy nie. Prawda była jedna, ten świat upadł i trzeba było się mieć na baczności. Ostrożnie wyszedłem z budynku i skierowałem swój krok w stronę budynku rady. Kto wiem, może mają coś dla mnie. Trzeba się rozreklamować. Ot, magik od mechaniki i konstrukcji pułapek (i narzędzi tortur, ale o tym lepiej nie wspominać) wszelkiego rodzaju. Konstrukcji, nie zastawiania, zastawiajcie je czy zamaskujcie sobie sami. Dokładnie tak jak na studiach, tylko teraz Uniwersytet Świata utworzył nowy kierunek spajając wszystkie inne w jeden: Przetrwanie. Spryciarze, wiedzieli, że nadchodzi koniec. Tak czy inaczej jak na studiach, jak chcesz coś załatwić, idziesz bezpośrednio do dziekanatu... dziekanat... każda wizyta była osobną przygodą w zoo pełnym wygłodniałych, spragnionych mięsa i krwi pań z dziekanatu... eh, do roboty.
 
__________________
Rozmowy przy kawie są mhroczne... dlatego niektórzy rozjaśniają je mlekiem!
Dhratlach jest offline