Kiedy kobieta opadła, twarz samuraja wykrzywił grymas niezadowolenia. Pochylił się nad nią i rwąc jej ubranie szybko ją opatrzył tamując większe krwawienia. Trzeba będzie ją nieść, szkoda ze nie mamy czym odkazić ran
Odwrócił się w kierunku wojownika klanu lwa podnosząc kobiete z ziemi. Pomóż mi. Matehrin-san, jeśli chcesz mozesz pójść przodem i wyszukiwać najprostsze ścieżki kiedy my będziemy ją prowadzić
__________________ Jeśli martwi się nie żywią to czemu żywi się martwią? |