Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-03-2013, 11:25   #85
Eliasz
 
Eliasz's Avatar
 
Reputacja: 1 Eliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputację
Dla Klausa informacje Rzeźnika, mimo, że wciąż lakoniczne, były wreszcie czymś co mógł powiązać ze sobą.

- No tak, teraz rozumiem czego chciał Hayderman.
Zastanowił się przez chwile czy w ogóle coś mówić, ale postawa Małolata przechyliła szalę na korzyść chłopaków.

- Tego samego co Rudy chciał u mnie kupić i za co jeszcze wisi mi kasę. Coś co się przyda przy każdym skoku, zwłaszcza jakimś ważnym i dokładnie zaplanowanym - jak to ma w swoim zwyczaju Hayderman.

- Gdybyście jednak mieli z nim okazję pogadać, to powiedzcie mu, że Hak zwiedział się o skoku w bok Rudego i że go załatwił za zdradę interesów. A może sam się na ów skok szykuje, bo zapewne musi mieć jakąś wtykę u ludzi Haydermana, skoro dowiedział się o skoku. Zapewne myślał, że plan patroli miejskich znajdzie przy zwłokach waszego szefa, a gdy się zorientował, że go nie ma, posłał ludzi za wami i do Nory aby ją przeczesali.

Powiedzcie mu, że gdy sami dochodziliście do Nory to banda Krogana już z niej wychodziła , załatwiliście ich, a w Norze znaleźliście zwłoki fircyka.

Zastanowił się przez chwile, wątpiąc, aby chłopaki potrafili przekonująco kłamać, jednak w tej chwili nie miało to większego znaczenia i tak nie wybierali się chwilowo do Haydermana.

- To powinno skierować Haydermana na Haka, zwłaszcza, jeśli mu dacie do zrozumienia, że Hak w ciągu jednej nocy stracił połowę swoich ludzi.

Jakby nie licząc było to przynajmniej bliskie prawdy, banda Rudego, banda Krogana, jakaś inna banda przetrzebiona... Dla większości szefów aspirujących do miana szefów szefów, była to wyśmienita okazja do przejęcia całej dzielnicy. Zwłaszcza jeśli w grę wchodziły osobiste porachunki. "Poza tym wciąż mam to co Hayderman zapewne chce i to schowane w takim miejscu gdzie nikt poza mną dostępu nie ma, co przynajmniej daje jakąś gwarancje nietykalności z jego strony..." - pomyślał Klaus, zatrzymując to już dla siebie.
 
Eliasz jest offline