Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-03-2013, 18:49   #401
Matyjasz
 
Reputacja: 1 Matyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemu
Wielki głaz był wyjątkowo dobrym miejscem by się o niego oprzeć i dać sobie chwilę wytchnienia.
-Z tym podpaleniem to dobry pomysł. Ogień wszystko zabija. Oby choć raz łowcy czarownic mieli rację. Wiedźmy, potwory, minotaury niech to wszystko spłonie w cholerę.
Już spokojniejszy spojrzał pod nogi gdzie fragment czegoś chciał wpełznąć mu na but.
- Na Sigmara, spójrzcie! - wskazał coś zrzucając z siebie i odchodząc na daleką odległość od głazu.

Widok pochodni był pocieszający.
-Ktokolwiek to jest wie jak przeżyć w tym porzuconym przez bogów miejscu.
Założył tarczę i kiwnął głową w kierunku giganta akceptując plan. Obecność płonących stworów była zbyt smutna by ją komentować.
 
Matyjasz jest offline