Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-03-2013, 22:28   #306
xeper
 
xeper's Avatar
 
Reputacja: 1 xeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputację
Faro – US (-10) 37, sukces! Obrażenia 3+6-4-2=3

Kłusownik zwolnił. Tym razem miał zamiar wystrzelić tylko jedną strzałę, ale tak aby przeleciała pomiędzy walczącymi i trafiła w dowódcę najemników. Chwilę zajęło mu celowanie, wodzenie za cały czas zasłanianym i poruszającym się jarlem. W końcu wyczuł moment. Strzała pomknęła ku celowi, minęła o włos Varro i utknęła w ciele Relhada. Mimo, że była to kolejna rana zadana jarlowi, to ten sprawiał wrażenie, że jej w ogóle nie odczuł.

Abdul – WW (+20) 06, sukces! Jarl – unik 63, porażka; Obrażenia 2+3-2-2=1

Rusanamani przeciął pole walki, zmierzając na flankę. Tam wypatrzył dogodne miejsce i znalazł się tuż przy właśnie trafionym strzałą Thoera najemniku. Wykorzystał moment, kiedy ten został ugodzony i sam zadał cios mieczem. Ostrze napotkało opór kolczugi, ale Abdul poczuł jak ogniwa pękają pod siłą ciosu i sam czubek miecza rani bok Relhada.

Thoer – spostrzegawczość (-10) 76, porażka
Naim – WW (+40) 32, sukces! Obrażenia 3+3-3-1=2x2=4

Narib odetchnął z wyraźną ulgą i opadł na trawę. Naim nie czekał. Uniósł się z ziemi i pomknął ku nieodległemu jeźdźcowi, właśnie zajętemu walką z centaurem. Cała uwaga Thoera skupiona była na Sokracjanie i Naim nie miał kłopotów z dopadnięciem do jeźdźca. W ostatnim momencie skoczył i dźgnął mężczyznę w ramię. Sztylet spenetrował zbroję i wniknął w mięsień. Rusanamani usłyszał zgrzyt metalu o kość. Thoer wrzasnął.

Relhad 3 vs Marco – WW (+20) 63, porażka
Relhad 2 vs Abdul – WW (+20) 61, sukces! Obrażenia 5+3-3=5
Relhad 1 vs Eyjolf – WW(+20) 16, sukces! Obrażenia 1+4-3=2
Jarl vs Varro – WW 25, sukces! Varro – parowanie (+10) 65, porażka; Obrażenia 10 (furia – 29, sukces!)+9+4-3-2=18

Otoczeni i atakowani ze wszystkich stron Relhadowie nie zamierzali się poddawać. Wręcz przeciwnie, zaczęli kąsać niczym wściekłe psy. Abdul dostał toporem tuż powyżej łokcia, tak że aż zdrętwiała mu ręka, a ból przesłonił na chwilę wizję. Eyjolf nie był w stanie swoimi odmienionymi magią rękoma sparować ciosu topora, który uderzył go w obojczyk. Najmniej szczęścia miał Varro, walczący z oszalałym z wściekłości jarlem. Niezwykle silne uderzenie topora ominęło jego tarczę i odcięło rękę, w której ją trzymał. Legionista przez chwilę patrzył na tryskający krwią kikut, po czym zwalił się na pokrwawioną, zadeptaną ziemię. Powietrzem wstrząsnął tryumfalny ryk Relhada.

Marco – WW 07, sukces! Obrażenia 5+3-3-1=4
Trafienie krytyczne +1, 22
Castor – WW 61, porażka
Eyjolf – WW (+5) 90 (PS 06), sukces! Obrażenia 3+2-4-1=0

Legioniści i wspomagający ich mag krwi nie ulękli się zwycięskiego okrzyku. Cios gladiusa dzierżonego pewną ręką przez Marco drasnął klatkę piersiową najemnika. Relhad miał szczęście, ostrze ześlizgnęło się po żebrze. Mężczyzna upadł, krwawiąc z rozciętej piersi. Teraz mógł tylko nieporadnie odbijać ciosy. Relhadzki mag uderzył pazurami, ale broń mimo trafienia okazała się mało skuteczna przeciw potężnym, odzianym w skórzane zbroje wojownikom z północy.

- Oszczędźcie! – krzyknął thoerski jeździec, opuszczając broń. Sokracjan z włócznią gotową do zadania śmiertelnego ciosu popatrzył pytająco na Naima, gramolącego się na siodło za zakrawionym Thoerem. – Poddaję się...

Balbinus i Hallex wciąż nie zdecydowali się wziąć udziału w bezpośrednim starciu i być może przechylić szalę zwycięstwa. Gnaeus przykucnął ze swoimi podopiecznymi za jakimś rosnącym na poboczu krzakiem.

 
xeper jest offline