-Co tam jest, u licha... Gapi się chyba na mnie i chce coś zrobic. - Mruknął do siebie. Zmieniam zdanie! Odejdzcie w pokoju, zabiję toto za mną, później elfika i każdego z was!- Krzyknął wesoło do obecnych, chcąc się odwrócić. Niestety, właśnie wtedy jego zamroczyło. Ostatnią jego myślą przed całkowitą ciemnością było "Bloede... Kto to ma byc?"
__________________ Popierajmy Arcyksiężną Milly! |